"Lewy" nie wytrzymał! Wyładował frustrację na rywalu [WIDEO]

WP SportoweFakty / Viaplay / Na zdjęciu: Lewandowski wściekły na rywala
WP SportoweFakty / Viaplay / Na zdjęciu: Lewandowski wściekły na rywala

Robert Lewandowski był wyraźnie sfrustrowany po pierwszym golu Greuther Fuerth i mocno potraktował rywala. Piłkarz Bayernu Monachium został napominany żółtą kartką.

Pierwsza połowa ułożyła się po myśli gości. W 43. minucie Branimir Hrgota przymierzył z rzutu wolnego i po rykoszecie piłka wylądowała w siatce. Sven Ulreich nie uchronił Bawarczyków przed stratą gola.

Tuż po pierwszej bramce Robert Lewandowski walczył o piłkę właśnie z Hrgotą. Sędzia Robert Hartmann odgwizdał przewinienie, a Polak zareagował z rzadko widzianą u niego agresją.

Lewandowski doskoczył do leżącego na ziemi przeciwnika i nawrzeszczał do niego. Po tym zdarzeniu arbiter ukarał 33-latka żółtym kartonikiem. Jego frustracja mogła być spowodowana faktem, że w trzecim meczu z rzędu Bayern Monachium przegrywał do przerwy.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: w tej roli Lewandowskiego jeszcze nie widzieliśmy. Co on trzyma w dłoni?

Dla reprezentanta Polski była to dopiero druga żółta kartka w tym sezonie. Warto podkreślić, że najskuteczniejszy piłkarz Bundesligi po raz pierwszy został ukarany za niesportowe zachowanie.

Snajper był podrażniony i na początku drugiej odsłony doprowadził do wyrównania. Eric Choupo-Moting dograł do Lewandowskiego, który z niewielkiej odległości umieścił piłkę w siatce. W 61. minucie golkiper SpVgg Greuther Fuerth drugi raz skapitulował. Sebastian Griesbeck strzelił gola samobójczego.

Lewandowski ponownie zaznaczył swoją obecność na boisku w samej końcówce. Doświadczony zawodnik strzałem głową pokonał Andreasa Linde. Filar Bayernu zdobył bramkę numer 28. w trwających rozgrywkach. W doliczonym czasie Choupo-Moting ustalił wynik na 4:1.

Źródło: Viaplay

Czytaj także:
Rywal "Lewego" może mówić o pechu. Wymuszona pauza
Krzysztof Piątek bohaterem meczu. Błyszczy w słońcu Toskanii

Komentarze (11)
avatar
Onanislaw Spermacy Wyfiutkiewicz
20.02.2022
Zgłoś do moderacji
9
2
Odpowiedz
Wcale mu sie nie dziwie bo teraz grajki robia teatr a nie pokazuja gre. Byle dotkniecie ramienia konczy sie efektownym padem z kilkoma przewrotkami i trzymaniem sie za glowe chociaz przeciwnik Czytaj całość
avatar
olaf3434
20.02.2022
Zgłoś do moderacji
4
10
Odpowiedz
Oszust naukowy i ta jego paniusia biedna z domu a świruje !!! 
avatar
Adela Rozen
20.02.2022
Zgłoś do moderacji
5
11
Odpowiedz
kto inny by dostał czerwoną ale magistrowi wolno... 
avatar
Maly Kurdupel
20.02.2022
Zgłoś do moderacji
7
7
Odpowiedz
Mistrzowi wszystko wolno. 
avatar
śmiechu82
20.02.2022
Zgłoś do moderacji
5
7
Odpowiedz
jak każdy faulujący "to nie ja"