Wielka strata Górnika. Podolski czeka na diagnozę

Lukas Podolski nie dokończył meczu z Rakowem Częstochowa (1:1). Jest ryzyko, że utytułowany piłkarz opuści kolejne spotkania Górnika Zabrze.

Rafał Szymański
Rafał Szymański
Lukas Podolski WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Lukas Podolski
Górnik Zabrze zgubił punkty w 22. kolejce PKO Ekstraklasy. Niedzielne spotkanie z Rakowem Częstochowa zakończyło się remisem 1:1, a na listę strzelców wpisali się Piotr Krawczyk i Ivi Lopez. Ten drugi trafił do siatki z rzutu karnego.

Lukas Podolski miał kilka okazji, jednak nie zdołał pokonać bramkarza rywali. W drugiej połowie były reprezentant Niemiec złapał się za udo i nie był w stanie kontynuować gry. W 64. minucie Mateusz Cholewiak zastąpił doświadczonego napastnika.

"Jak słyszę w kuluarach, od 30. minuty grał z kontuzją. Trener Jan Urban chciał go zmienić w przerwie, ale Poldi powiedział, że spróbuje dalej grać. Grał tyle ile się dało..." - poinformował Piotr Koźmiński z WP SportoweFakty.

Jan Urban obawia się o zdrowie kluczowego zawodnika. Na ten moment nie wiadomo, jak poważny jest jego uraz. W najbliższym czasie 36-latek przejdzie badania.

Snajper Górnika mimo zaawansowanego wieku prezentuje wysoką formę. W lipcu minionego roku Podolski przeprowadził się do Zabrza. Do tej pory wystąpił w 19 spotkaniach ligowych, w których strzelił cztery gole i zanotował jedną asystę.

Mistrz świata z 2014 roku jest związany z klubem wyłącznie do końca czerwca bieżącego roku. Podolski wciąż nie złożył podpisu pod nowym kontraktem.

Czytaj także:
Gwiazda Cracovii zeszła w przerwie. Trener Jacek Zieliński tłumaczy powody
Kompromitująca porażka Legii. Drugoligowiec lepszy od mistrza Polski

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×