Rosja może stracić finał Ligi Mistrzów. "W UEFA pojawiły się poważne wątpliwości"

W związku z nasilającym się konfliktem na linii Ukraina - Rosja UEFA może zdecydować się na zmianę gospodarza tegorocznego finału Ligi Mistrzów. Pierwotnie ostatni mecz rozgrywek miał odbyć się w St. Petersburgu.

Igor Kubiak
Igor Kubiak
Gazprom Arena, Stadion Kriestowskij w Sankt Petersburgu, na którym ma odbyć się finał Ligi Mistrzów 2022 Getty Images / Alexander Demianchuk\TASS via Getty Images / Gazprom Arena, Stadion Kriestowskij w Sankt Petersburgu, na którym ma odbyć się finał Ligi Mistrzów 2022
Brytyjskie media donoszą, że finał trwającej edycji Ligi Mistrzów może nie odbyć się na Stadionie Kriestowskij w Sankt Petersburgu znanym jako Gazprom Arena. Wszystko przez decyzję prezydenta Rosji Władimira Putina o wkroczeniu sił zbrojnych do republik Donieckiej i Ługańskiej, które znajdują się na terenie Ukrainy.

"W UEFA pojawiły się poważne wątpliwości, co do rozegrania meczu na Gazprom Arenie w związku z kryzysem ukraińskim" - czytamy na "The Mirror".

Finał tegorocznej edycji Ligi Mistrzów zaplanowano na 29 maja. Aktualnie trwają pierwsze mecze 1/8 finału rozgrywek.

Według Brytyjczyków, jednym z kandydatów do ewentualnego przejęcia finału jest londyńskie Wembley. Jak przypominają media, koszt rozegrania takiego meczu to ok. 60 mln funtów dla miasta-gospodarza.

ZOBACZ WIDEO: Miał zawał serca na boisku! Wrócił do gry

W takiej sytuacji finał Ligi Mistrzów zostałby przeniesiony trzeci raz z rzędu. Poprzednie dwie edycje miały zostać rozegrane w Stambule. W 2020 r. po wybuchu pandemii koronawirusa rozgrywki zostały przerwane, a następnie rozegrano finałowy turniej w Lizbonie. Z kolei rok później, ze względów pandemicznych, ostatni mecz LM na dwa tygodnie przed jego rozegraniem, przeniesiono do Porto.

W poniedziałkowy wieczór Putin podjął decyzję o uznaniu niepodległości dwóch samozwańczych republik w Donbasie - Donieckiej i Ługańskiej. Polecił też rosyjskim siłom zbrojnym wkroczenie na te tereny pod pretekstem "zapewnienia utrzymania pokoju".

Czytaj także:
-> Niestety. Władimir Putin dotrzymał słowa
-> Nieoficjalnie: wiadomo, co z meczem Rosja - Polska

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×