Poważny problem Salzburga. I to przed rewanżem z Bayernem

PAP/EPA / PHILIPP GUELLAND / Na zdjęciu: piłkarze Red Bull Salzburg
PAP/EPA / PHILIPP GUELLAND / Na zdjęciu: piłkarze Red Bull Salzburg

Red Bull Salzburg poinformował w swoim komunikacie o piętnastu przypadkach koronawirusa w zespole. Wśród zakażonych są zawodnicy, a także członkowie sztabu szkoleniowego. Przez to środowe treningi zostały odwołane.

W tym artykule dowiesz się o:

Jak na razie nie wiadomo, ilu dokładnie zawodników uzyskało pozytywny wynik testu na koronawirusa. Podano jedynie informację, że mają oni lekkie objawy COVID-19. Nie są to zbyt dobre informacje w kontekście rewanżu z Bayernem Monachium.

Jak wiadomo, spotkanie odbędzie się za dwa tygodnie (8 marca). Jednak obecnie część zawodników przebywa w izolacji. W środę zamiast dwóch sesji treningowych, podopieczni Matthiasa Jaissle'a brali udział w zajęciach indywidualnych.

- Mimo wszystko jesteśmy gotowi do treningów i gry. Będziemy jednak bardzo uważnie śledzić rozwój sytuacji wśród niezainfekowanych zawodników i odpowiednio reagować - powiedział dyrektor sportowy klubu, Christoph Freund, cytowany przez stronę klubową.

Zapewne będzie miało to wpływ na przygotowanie do najbliższych meczów. Już w niedzielę Red Bull Salzburg rozegra ligowe spotkanie przeciwko LASK Linz na wyjeździe, a kilka dni później mecz pucharowy z Wolfsberger AC.

Starcie, które odbędzie się 8 marca będzie jednak najważniejsze. Podopieczni Matthiasa Jaissle'a powalczą o ćwierćfinał Ligi Mistrzów. Czeka ich trudne wyzwanie, ponieważ na swoim terenie ekipa spod znaku byka "tylko" zremisowała z Bayernem Monachium.

Zobacz też:
O co mu chodzi? W Niemczech głośno na temat zachowania Lewandowskiego
Katastrofa zasłużonego polskiego klubu

ZOBACZ WIDEO: Miał zawał serca na boisku! Wrócił do gry

Komentarze (0)