Auto uderzyło w słup. Wyciekło, kto nim jechał

Samochód, którym podróżował Franck Ribery, uderzył w słup sygnalizacji świetlnej. Tym samym wrócił koszmar z dzieciństwa, po którym do dzisiaj ma na twarzy charakterystyczne blizny.

Robert Czykiel
Robert Czykiel
samochód, w którym jechał Franck Ribery Twitter / Na zdjęciu: samochód, w którym jechał Franck Ribery
Franck Ribery najlepsze chwile przeżył w Bayernie Monachium, a obecnie jego domem są Włochy. Tam najpierw grał w Fiorentinie, a w tym sezonie występuje w walczącej o utrzymanie w Serie A Salernitanie. Francuski gwiazdor jednak może na pewien czas wypaść z gry.

Włoskie media poinformowały, że 38-latek miał wypadek samochodowy. Wiadomo, że to nie on kierował autem, które uderzyło w słup sygnalizacji świetlnej, ale piłkarz trafił do szpitala.

Ribery doznał niegroźnego urazu głowy. Przez kilka dni jednak będzie pod obserwacją, aby wykluczyć powikłania po wypadku. W tej chwili nie wiadomo, czy w piątek będzie do dyspozycji trenera na mecz ligowy z Interem Mediolan.

Francuzowi być może wróciły koszmarne wspomnienia z dzieciństwa. Kiedy miał 2 lata, przeżył wypadek samochodowy, w którym wypadł przez przednią szybę. To właśnie po tym dramacie do dzisiaj ma na twarzy charakterystyczne blizny.

Rosjanin strzelił gola i... cały świat to zobaczył >>

Głośny spadek z Serie A coraz mniej realny >>

ZOBACZ WIDEO: Miał zawał serca na boisku! Wrócił do gry


Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×