Zawodnik Dynama Kijów przeżył dramatyczne chwile. Po wybuchu wojny Tomasz Kędziora przebywał na terenie Ukrainy. 27 lutego kadrowicz wraz z Benjaminem Verbiciem szczęśliwie przekroczył polską granicę.
Jego przyszłość stanęła pod znakiem zapytania. 27-latek ma ważny kontrakt z Dynamem do 30 czerwca 2024 roku. Kędziora musi dojść do siebie, ale niebawem powinien wrócić do futbolu.
Czesław Michniewicz przekazał nowe wieści w rozmowie z portalem interia.pl. Selekcjoner potwierdził, że reprezentant Polski będzie uczestniczył w treningach "Kolejorza".
- Tomek Kędziora na razie trenuje indywidualnie, ale od poniedziałku będzie ćwiczył razem z Lechem Poznań. Właśnie dostał taką zgodę, rozmawiałem z nim przed chwilą - Michniewicz potwierdził tę informację w środę (2 marca).
Wychowanek UKP Zielona Góra przez siedem lat był związany z Lechem. W połowie 2017 roku przeszedł do Dynama za półtora miliona euro.
Rozgrywki ligi ukraińskiej zostały zawieszone do odwołania. Nie można wykluczyć, że Kędziora zasili kadrę poznańskiej drużyny.
Czytaj także:
Świat piłki odcina się od Rosji. Angielski klub zawiesił umowy z firmami
Grzegorz Krychowiak ma dość. Szuka drogi ucieczki
ZOBACZ WIDEO: Miał zawał serca na boisku! Wrócił do gry