[tag=14524]
UEFA[/tag] jest w tarapatach. Niejednoznaczne decyzje wobec Rosji rzuciło kolejny cień na europejską federację piłkarską, która dopiero po dłuższym namyśle podjęła stosowne kroki. Teraz organizacja może mieć kolejny problem.
W kwietniu 2021 roku 12 klubów-założycieli ogłosiło projekt Superligi, który wzbudził ogromne kontrowersje. W kilka dni pomysł upadł. Teraz jednak się podnosi. Oficjalnie zostały w nim 3 ekipy: Juventus, Real Madryt i FC Barcelona.
Prezydent "Bianconerich" ma wkrótce ogłosić nowe założenia rozgrywek, które mają być teraz otwarte i bardziej podobne do Liga Mistrzów. Według mediów, kwalifikacja do Superligi będzie odbywać się na podobnych regułach, co do Champions League.
ZOBACZ WIDEO: Miał zawał serca na boisku! Wrócił do gry
UEFA nie może sobie na to pozwolić. Podczas Football Summit w Londynie - gdzie przemawiać ma także Andrea Agnelli - głos w tej sprawie zabrał prezydent europejskiej federacji, Aleksander Ceferin.
- Ci, którzy mówią o Superlidze, nie mówią o futbolu. Mam dość tych projektów. Wcześniej ogłosili to w środku pandemii, a teraz mają zrobić to w środku wojny. Czy muszę mówić o tym więcej? Ci ludzie żyją w równoległej rzeczywistości - skomentował.
- Mogą grać sobie w swoich rozgrywkach, nikt mi tego nie zabroni. Muszą wiedzieć jednak, że nie zagrają wtedy w naszych - zakończył Ceferin.
Czytaj także:
Był łączony z Bayernem, jest coraz bliżej Barcelony
Mbappe jednak nie tak blisko pozostania w PSG?
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)