Rosyjska federacja nie odpuszcza! Przedstawiła stanowisko ws. decyzji FIFA i UEFA

Getty Images / Na zdjęciu: Piłkarze reprezentacji Rosji
Getty Images / Na zdjęciu: Piłkarze reprezentacji Rosji

Kilka dni temu UEFA i FIFA wykluczyły Rosję z rozgrywek międzynarodowych. Tamtejsza federacja poinformowała w czwartek, że odwoła się od decyzji do Sportowego Sądu Arbitrażowego w Lozannie.

Od ubiegłego czwartku trwa wojna w Ukrainie. Chcąc zatrzymać agresję Władimira Putina, na jego kraj nakładane są sankcje. Odczuwają je m.in. sportowcy, którzy są wykluczani z większości imprez.

Podobnie było w przypadku reprezentacji Rosji w piłce nożnej. Została ona wykluczona z rozgrywek międzynarodowych przez Międzynarodową Federację Piłkarską (FIFA) i Unię Europejskich Związków Piłkarskich (UEFA). Sborna nie zagra więc z Polską w barażach o mistrzostwa świata.

W czwartek tamtejsza federacja przekazała, że nie zgadza się z sankcjami nałożonymi przez UEFA i FIFA. Już wkrótce złoży odwołanie do Sportowego Sądu Arbitrażowego w Lozannie w celu rozpatrzenia decyzji o wykluczeniu jej z rozgrywek międzynarodowych.

ZOBACZ WIDEO: Miał zawał serca na boisku! Wrócił do gry

"RFU uważa, że ​​FIFA i UEFA nie miały podstawy prawnej przy podejmowaniu decyzji o usunięciu rosyjskich drużyn. Naruszono podstawowe prawa RFU jako członka FIFA i UEFA, w tym prawo do udziału w rozgrywkach. Dodatkowo decyzja o wycofaniu reprezentacji narodowej z kwalifikacji do mundialu 2022 została podjęta pod presją bezpośrednich rywali w barażach, co naruszało zasadę sportu i zasady fair play." - czytamy w oświadczeniu opublikowanym przez Rosyjską Federację Piłkarską (RFU).

"Rosyjskiemu Związkowi Piłki Nożnej nie przyznano również prawa do przedstawienia swojego stanowiska, co naruszało podstawowe prawo do obrony. Ponadto przy podejmowaniu decyzji FIFA i UEFA nie brały pod uwagę innych możliwych opcji działania, poza całkowitym wykluczeniem uczestników z rozgrywek" - dodano.

Przypomnijmy, że spotkanie Sbornej z reprezentacją Polski miało odbyć się 24 marca w Moskwie. Według informacji zagranicznych mediów Biało-Czerwoni automatycznie awansują do finału baraży o mistrzostwa świata w Katarze.

Zobacz też:
Dariusz Tuzimek: Znajomość, która zaczęła Bońka uwierać [OPINIA]
"Zastanawiająca opieszałość Bayernu". Klub zwleka z decyzją w sprawie Lewandowskiego