Kapitalnie rozpoczął się mecz ACF Fiorentina - Hellas Werona dla Krzysztofa Piątka. Polski napastnik trafił do siatki już w 10. minucie (zobacz bramkę niżej).
Piątek świetnie wykończył akcję Jonathana Ikone. Francuz pognał prawym skrzydłem, a jego strzał został zablokowany w polu karnym Hellasu. Zimną krew zachował jednak reprezentant Polski.
Piątek znajdował się niepilnowany na ósmym metrze, przyjął piłkę i z półobrotu uderzył tuż przy słupku bramki rywali. Po chwili 26-latek mógł wystrzelić swoje "pistolety", a na trybunach kibice wraz ze spikerem zaczęli skandować jego nazwisko.
Piątek sezon rozpoczął w niemieckim klubie Hertha Berlin, ale w zimowym okienku transferowym trafił na wypożyczenie do Fiorentiny. Był to strzał w dziesiątkę. Napastnik odzyskał skuteczność, a w klubie szybko zapomnieli o sprzedanym do Juventusu Dusanie Vlahoviciu.
Dla Piątka to 6. gol w 9. meczu Fiorentiny. Polak ma po 3 bramki w Serie A i Pucharze Włoch. Relacja LIVE ze spotkania Fiorentina - Hellas TUTAJ.
KRZYSZTOF PIĄTEK TRAFIA DO SIATKI!
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) March 6, 2022
Wystarczyło 10' i jesteśmy świadkami kolejnego gola Polaka na boiskach Serie A! #włoskarobota pic.twitter.com/rmCW97zfUn
Czytaj też: Chciał ośmieszyć Neymara. Tak zareagował gwiazdor PSG
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: 89. minuta, remis i nagle to! Można oglądać bez końca