Francuskie media piszą o Miliku

Getty Images / John Berry / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik
Getty Images / John Berry / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik

Olympique Marsylia zagrał fatalne spotkanie i przegrał z AS Monaco 0:1. Jednym z najgorszych aktorów tego widowiska był Arkadiusz Milik. Napastnik zebrał fatalne oceny od francuskich mediów.

Wydawało się, że porażka Paris Saint-Germain to idealny moment, aby Olympique Marsylia zbliżył się do klubu ze stolicy. Jednak nic bardziej mylnego. Klub Arkadiusza Milika przegrał w prestiżowym starciu z AS Monaco (0:1) i stracił drugie miejsce w tabeli Ligue 1.

Z perspektywy polskich kibiców niepokojące może być to, że Arkadiusz Milik jednogłośnie został okrzyknięty najgorszym zawodnikiem spotkania. Zdaniem francuskich mediów jego występ był iście katastrofalny.

Wystarczy powiedzieć, że najlepszą notą jaką otrzymał polski napastnik było "3,5" (w skali od "1" do "10", gdzie "10" to klasa światowa). Taką ocenę Milikowi przyznały portale Footmercato.net oraz Lephoceen.fr.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: 89. minuta, remis i nagle to! Można oglądać bez końca

"Pojawił się obok Cedrica Bakambu w ataku. Polak często znajdował się tyłem do bramki, ale obrońcy AS Monaco skutecznie go bronili. Nie trafił w bramkę w dwóch dogodnych sytuacjach. Napastnik powinien radzić sobie znacznie lepiej" - opisano grę Polaka na Footmercato.net.

To jednak nie wszystko, bowiem Polak otrzymał jeszcze gorsze noty. Portale Maxifoot.fr, Coeurmarseillais.fr oraz Madeinmonegasque.ouest-france.fr przyznały Milikowi notę "3".

"Polak był dość dyskretny w swojej grze, nawet wtedy kiedy czasem próbował" - krótko opisano grę napastnika reprezentacji Polski na Coeurmarseillais.fr.

"Ten występ nie pomoże w ocenie polskiego napastnika, a to temat, który wielu dzieli. Jeśli jest niedostatecznie obsłużony przez kolegów z zespołu, to nie oferuje swoim partnerom żadnych rozwiązań" - opisano Milika na Maxifoot.fr.

Nieco lepiej wyglądają oceny Polaka na najbardziej znanych portalach statycznych - SofaScore.com oraz WhoScored.com. Pierwszy z nich przyznał Milikowi "6,7", natomiast drugi ocenił napastnika OM na "5,9". W obu przypadkach to była jedna z najgorszych not w zespole z Marsylii.

Zobacz także: Teodorczyk znów strzela
Zobacz także: Włosi zachwyceni Piątkiem

Komentarze (3)
avatar
zbych22
7.03.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Nie zawsze jest niedziela. Milik jest bardzo dobrym przykładem, że nie trzeba być dobrym na boisku, a można taki sam efekt, albo i lepszy, osiągnąć przy pomocy mediów. Król Marsylii w lidze st Czytaj całość
avatar
lubelak_fan
7.03.2022
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Czar prysł. Podobnie jak w przypadku Zielińskiego, takie występy to standard. Lepsze,to odstępstwo od normy. Niestety... 
avatar
osiem gwiazdek i dobijaka
7.03.2022
Zgłoś do moderacji
5
6
Odpowiedz
No ale co w tym wszystkim dziwnego??? Miał swoje pięć minut nie tak dawno i tyle, teraz wrócił do swojego normalnego, mylikowego poziomu.