Po długim namyśle prezes PZPN postawił na Czesława Michniewicza. Na ostatniej prostej były trener Legii Warszawa wygrał z zagranicznymi kandydatami. Wcześniej Cezary Kulesza rozmawiał między innymi z Fabio Cannavaro.
8 stycznia Włoch przyleciał do Warszawy i negocjował się z prezesem federacji. Później Kulesza przyznał publicznie, że młody szkoleniowiec był dobrze przygotowany do spotkania.
Cannavaro wrócił do tematu reprezentacji Polski w wywiadzie dla "Corriere dello Sport". - Rozmawiałem z przedstawicielami PZPN, ale nie miałbym wystarczająco dużo czasu, by przygotować się do meczu barażowego, który ostatecznie nie zostanie rozegrany. Sytuację skomplikowała wojna - tłumaczył.
ZOBACZ WIDEO: Tego gola można oglądać godzinami! Cóż za precyzja
Pierwotnie Polska miała zagrać z Rosją w Moskwie, lecz gospodarze zostali ukarani walkowerem. Biało-Czerwoni czekają na zwycięzcę pary Szwecja - Czechy.
W pewnym momencie pojawiło się zainteresowanie ze strony angielskich i brazylijskich klubów. 48-latek pozostaje bez pracodawcy od 28 września 2021 roku, wówczas rozstał się z chińskim Guangzhou Evergrande.
- Miałem przyjemność i zaszczyt rozmawiać z Evertonem, Watfordem i Corinthians. Oglądam dużo meczów, obserwuję, zapamiętuję dane zawodników. Nie spieszę się z wyborem. Czekam - uzupełnił.
Czytaj także:
Twitter reaguje na decyzję FIFA ws. reprezentacji Polski
Jest oficjalna decyzja FIFA ws. Ukrainy