Znakomicie w rozgrywkach Ligi Konferencji Europy radzi sobie polski napastnik. W czwartkowym meczu Olympique Marsylia - FC Basel zaliczył dwa trafienia i jest to drugi dublet w LKE.
Arkadiusz Milik w 19. minucie pewnie wykonał rzut karny, a w 68. trafił z akcji dobijając uderzenie Valentina Rongiera (finalnie ekipa z Marsylii wygrała 2:1).
Dla napastnika OM oraz reprezentacji Polski były to odpowiednio gole numer siedem i osiem w europejskich pucharach. Potrzebował do tego siedmiu występów.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: 89. minuta, remis i nagle to! Można oglądać bez końca
Jest to również piąty kolejny mecz ekipy z Marsylii w Europie, w którym Milik wpisuje się na listę strzelców. Wcześniej trafiał do siatki rywali w starciach Ligi Europy przeciwko Lazio Rzym (1 gol), Galatasaray Stambuł (2 gole) i Lokomotiw Moskwa (1 gol) oraz w meczu LKE z Karabach Agdam (2 gole).
Fenomenalna seria Milika sprawia, że - wg. strony OptaJean, zajmującej się statystykami - Polak właśnie wyrównał rekord, który do tej pory należał do Jean-Pierre'a Papina. Ten w latach 1988-1989 trafiał do siatki rywali w pięciu kolejnych meczach w europejskich pucharach.
Milik będzie mógł pobić jego wyczyn w rewanżowym pojedynku z FC Basel, który odbędzie się 17 marca (czwartek, godz. 18:45).
5 - Arkadiusz Milik is the first player to score in five consecutive matches for Marseille in European competition (excl. qualifiers) since Jean-Pierre Papin between 1988 and 1989 (also 5). Legend. #OMFCB #UECL pic.twitter.com/30rrh4KAkT
— OptaJean (@OptaJean) March 10, 2022
Zobacz także:
Będzie powrót do kadry po latach. Michniewicz szykuje też niespodziankę
Sankcje już dotykają Chelsea. Sponsor zawiesza współpracę, a może być gorzej