Gwiazda Chelsea chce odejść! Jest to możliwe pod jednym warunkiem

Getty Images / Michael Regan / Na zdjęciu: Romelu Lukaku cieszy się z gola
Getty Images / Michael Regan / Na zdjęciu: Romelu Lukaku cieszy się z gola

Ostatnio w szeregach Chelsea zrobiło się bardzo niespokojnie, a to nie koniec kłopotów. Z klubu chce odejść wielka gwiazda.

W tym artykule dowiesz się o:

Władze Chelsea mają problem. Romelu Lukaku znów myśli o opuszczeniu Londynu, jednak tym jeszcze poważniej. Jak podaje "La Gazzetta dello Sport", Belg chciałby już teraz odejść z szeregów "The Blues".

Źródło podaje ważny warunek. A jest nim zmiana na stanowisku właściciela klubu. Dopóki właścicielem jest Roman Abramowicz, londyńczycy nie mogą przeprowadzać żadnych transferów.

Wszystko za sprawą znalezienia się rosyjsko-izraelskiego przedsiębiorcy na "czarnej liście sankcji" w związku z rosyjską inwazją. - Nie może być bezpiecznego schronienia dla tych, którzy poparli okrutną napaść Putina na Ukrainę - powiedział brytyjski premier Boris Johnson.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kobiety nie potrafią strzelać? Po tym filmie zmienisz zdanie

Oprócz niego, widnieją na niej także inni członkowie wewnętrznego kręgu Putina. Należą do nich Oleg Deripaska, Dmitrij Lebiediew czy Igor Sieczin.

Wcześniej Abramowicz szykował się do sprzedaży klubu, jednak nałożone na niego sankcje utrudniają mu to. Mimo tego miliarder polecił bankowi handlowemu "Raine" kontynuowanie sprzedaży, a oferty mają zostać rozpatrzone do końca przyszłego tygodnia.

Chelsea w tabeli Premier League znajduje się aktualnie na trzeciej pozycji. Włączenie się do walki o mistrzostwo będzie dla londyńczyków niełatwym wyzwaniem. Do pierwszego Manchesteru City zespół Thomasa Tuchela traci aż 13 punktów, mając o jedno mniej rozegrane spotkanie.

"The Blues" w swoim następnym meczu zmierzą się u siebie z Newcastle United. Pierwszy gwizdek tego pojedynku wybrzmi 13 marca o godzinie 15:00.

Puchacz ujawnił kulisy buntu w reprezentacji Polski
Świetny sezon ukoronowany powołaniem. Kolejny piłkarz podąży drogą Zielińskiego?

Źródło artykułu: