Lewandowski miażdży konkurencję. Sprawdź klasyfikację strzelców

PAP/EPA / RONALD WITTEK / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
PAP/EPA / RONALD WITTEK / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Robert Lewandowski poprawił swój dorobek, ale Bayern Monachium zgubił punkty w meczu z TSG 1899 Hoffenheim (1:1). W klasyfikacji strzelców Polak ma dużą przewagę nad grupą pościgową.

To było wyrównane spotkanie. TSG 1899 Hoffenheim prowadziło od 32. minuty. Wynik otworzył Christoph Baumgartner, który wykorzystał dobre dośrodkowanie Davida Rauma.

Podopieczni Juliana Nagelsmanna odpowiedzieli przed końcem pierwszej odsłony. W doliczonym czasie Joshua Kimmich dograł z rzutu rożnego, a Robert Lewandowski przytomnie zachował się pod bramką gospodarzy. Kadrowicz strzałem głową skierował piłkę do siatki.

Przez 90 minut Bayern Monachium miał nieco więcej sytuacji bramkowych, jednak rezultat się już nie zmienił. Mistrzowie Niemiec zremisowali 1:1 z TSG 1899 Hoffenheim i utrzymali się na foteli lidera.

ZOBACZ WIDEO: Lewandowski zrezygnował z olbrzymich pieniędzy. "Od razu rozpętała się burza"

W sobotę Lewandowski zapewnił punkt swojej drużynie. Polski snajper strzelił gola numer 29 w bieżących rozgrywkach i nadal prowadzi w klasyfikacji strzelców Bundesligi.

33-latek nie ma sobie równych. Pozycję wicelidera zajmuje Patrik Schick (20 bramek). Z kolei Erling Haaland (16 bramek) znajduje się na najniższym stopniu podium. Rywale Lewandowskiego zmagają się z problemami zdrowotnymi.

Czołówka klasyfikacji strzelców Bundesligi:

MiejsceZawodnikBramkiKlub
1. Robert Lewandowski 29 Bayern Monachium
2. Patrik Schick 20 Bayer 04 Leverkusen
3. Erling Haaland 16 Borussia Dortmund
4. Anthony Modeste 15 1.FC Koeln
5. Christopher Nkunku 14 RB Lipsk
6. Moussa Diaby 12 Bayer 04 Leverkusen
7. Taiwo Awoniyi 11 1.FC Union Berlin
8. Serge Gnabry 10 Bayern Monachium

Czytaj także:
Trafił! Zobacz, co zrobił Lewandowski
Ulga w klubie Arkadiusza Recy i Jakuba Kiwiora

Grafika za SofaScore.com:

Komentarze (3)
avatar
Witalis
12.03.2022
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
To taka świecka tradycja... we wszystkich klasyfikacjach snajperów jest tak samo: Lewandowski - duża przerwa - i dopiero pozostali :))) 
avatar
Legionowiak 4.0
12.03.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Robuś ucieka rywalom! Ciągle jemu mało, jego fenomen jest niesłychany!