Lewandowski nie zagra ze Szkocją? Michniewicz uchylił rąbka tajemnicy!

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

We wtorek Czesław Michniewicz dowołał czterech piłkarzy z polskiej ligi, co oznacza, że ma już pełną listę powołanych na mecze ze Szkocją i finał barażu. Selekcjoner uchylił rąbka tajemnicy co do występu Roberta Lewandowskiego w tym pierwszym meczu.

Czesław Michniewicz spotkał się we wtorek z dziennikarzami i mówił o najbliższych planach reprezentacji.

24 marca zagramy towarzysko ze Szkotami i selekcjoner przyznał, że możemy nie zobaczyć w tym meczu Roberta Lewandowskiego.

- Tak naprawdę to wolałbym, żeby Robert nie zagrał w tym meczu - przyznał selekcjoner. - Wszyscy pamiętamy jego kontuzję w meczu z Andorą, która wyeliminowała go z występu przeciwko Anglii - dodał.

ZOBACZ WIDEO: Lewandowski zrezygnował z olbrzymich pieniędzy. "Od razu rozpętała się burza"

- Oczywiście, ostateczna decyzja nie została jeszcze podjęta, dziś chcę porozmawiać z Robertem na ten temat, tym bardziej, że właśnie słyszę, iż zszedł z treningu z kontuzją. Ale tak jak mówię: wolałbym przeciw Szkotom go oszczędzić - ujawnił Michniewicz.

Grosik? Nie tylko od atmosfery

Selekcjoner wrócił też do tematu powołań piłkarzy z polskiej ligi, które ogłoszono we wtorek rano. Mamy tu wielki powrót, czyli Kamila Grosickiego.

- Powiem tak: gdy jeździłem po Europie, to nie było kadrowicza wśród tych starszych, który by nie zapytał o "Grosika". Tylko, żeby była jasność: ja nie chcę "Grosika" traktować jako człowieka jedynie od atmosfery - przyznał.

- Rozmawiałem z nim po meczu z Lechem. Jako że będziemy grali bez skrzydłowych, to nie potrzebuję go od pierwszego gwizdka, ale w trakcie meczu może nastąpić zmiana ustawienia. Wtedy być może będę potrzebował impulsu Grosickiego, jego współpracy z napastnikami. Nie będzie pierwszym wyborem, a wchodzącym. I wiem, że bardzo mu to odpowiada - podsumował ten temat selekcjoner.

Mamy wielki powrót. Grosicki wraca do kadry!
Mamy wielki powrót. Grosicki wraca do kadry!

Kun? Roberto Carlos też nie był wysoki

Michniewicz uzasadnił też zaskakujące powołanie Patryka Kuna. - On bardzo dobrze broni, na co dzień gra w systemie 3-4-3, w takim ustawieniu bardzo dobrze czuje, rozumie taktykę, jest dobry w odbiorze. A że nie jest wysoki? Roberto Carlos też nie był. Ważne jest zrozumienie taktyki, a to Kun ma - powiedział selekcjoner.

Michniewicz zapowiedział też, że w meczu ze Szkotami w bramce stanie Wojciech Szczęsny i nie będzie zmieniony w trakcie meczu. - Mamy sześć zmian i chcemy je wykorzystać do piłkarzy z pola - zakończył Michniewicz.

Alarm w Bayernie. Lewy przerwał trening

Nowe fakty o Abramowiczu. Szokujące!

Źródło artykułu: