Atletico Madryt zdobyło Old Trafford. Strzał głową na wagę awansu!

PAP/EPA / Peter Powell / Na zdjęciu: radość piłkarzy Atletico Madryt
PAP/EPA / Peter Powell / Na zdjęciu: radość piłkarzy Atletico Madryt

Diego Simeone triumfuje! Atletico Madryt to kolejny zespół, który wywalczył awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Wszystko dzięki wygranej na Old Trafford z Manchesterem United 1:0.

Wielkie marzenie Diego Simeone coraz bliżej spełnienia. Atletico Madryt w pierwszym meczu 1/8 finału zremisowało z Manchesterem United 1:1, gola tracąc w końcówce. W rewanżu wszystko było możliwe, ale w Hiszpanii wyrażali nadzieję, że mistrz kraju po raz kolejny pokaże charakter.

Nie zawiedli się. To jednak Manchester United początkowo ruszył na rywala. W 1. połowie gospodarze stworzyli sobie dwie dobre okazje. W 13. minucie przed szansą znalazł się Anthony Elanga, Jan Oblak ofiarnie odbił piłkę. Z kolei w 26. minucie szansy poszukał Diogo Dalot, Słoweniec w bramce gości błędu nie popełnił.

Atletico do siatki Czerwonych Diabłów trafiło w 34. minucie. Bramka zdobyta przez Joao Felixa nie została uznana, sędzia dopatrzył się spalonego. Drugiego ostrzeżenia już nie było. Siedem minut później błąd w defensywie popełnili gospodarze, z akcją ruszył Rodrigo De Paul, zagrał na prawo do Antoine'a Griezmanna. Francuz dośrodkował, a Renan Lodi uderzeniem głową przy słupku pokonał Davida De Geę.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kobiety nie potrafią strzelać? Po tym filmie zmienisz zdanie

Po zmianie stron miejscowi zaatakowali. Atletico skupiło się głównie na defensywie, a szans szukało w kontrach. Chwilę po przerwie tuż obok bramki uderzył Elanga. Dobrze dysponowany był Oblak, który w 77. minucie uratował zespół broniąc groźne strzały Cristiano Ronaldo i Raphaela Varane'a.

Goście cały czas nie byli w stanie poważniej zagrozić de Gei, głównie skupiali się na zachowaniu czystego konta. W końcówce nerwowo było na boisku. Czerwone Diabły chciały wyrównać, szans szukały głównie po dość chaotycznych wrzutkach w pole karne Atletico. Kilka razy w polu karnym przyjezdnych doszło do zamieszania, ale gola na wagę remisu i dogrywki Manchester nie zdobył. To mistrzowie Hiszpanii awansowali do ćwierćfinału Ligi Mistrzów.

Manchester United - Atletico Madryt 0:1 (0:1)
0:1 - Renan Lodi 41'

Składy:

Manchester United: David de Gea - Diogo Dalot, Raphael Varane, Harry Maguire (84' Juan Mata), Alex Telles - Scott McTominay (67' Nemanja Matić), Fred (75' Edinson Cavani), Jadon Sancho - Bruno Fernandes (67' Paul Pogba), Anthony Elanga (67' Marcus Rashford), Cristiano Ronaldo.

Atletico Madryt: Jan Oblak - Marcos Llorente, Jose Maria Gimenez, Stefan Savić, Reinildo Mandava, Renan Lodi - Rodrigo De Paul, Hector Herrera, Koke (80'Geoffrey Kondogbia) - Joao Felix (90' Felipe), Antoine Griezmann (90+3' Angel Correa).

Żółte kartki: Matić, Dalot (United) oraz De Paul (Atletico).

Sędzia: Slavko Vincić.

W pierwszym meczu: 1:1.

Awans: Atletico Madryt.

Czytaj także:
Wielki powrót na Camp Nou. "Wszyscy jesteśmy fanami Barcelony"
Atalanta lepsza w wymianie ciosów. Rangersi rewelacją Ligi Europy

Komentarze (2)
avatar
Adam Piotr
16.03.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Przyjdzie na kadre i z powortem to samo straci gole ile razy go będziecie bronić ?? 
avatar
Absolutny Ekspert i Znawca
15.03.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zero niespodzianek, awansowała lepsza drużyna