Katastrofa Polaka w Lidze Mistrzów. Tego nie można było przegrać

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Adam Buksa
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Adam Buksa

Zespół Adama Buksy - New England Revolution był jedną nogą w półfinale Ligi Mistrzów CONCACAF. Amerykanie w niewytłumaczalny sposób roztrwonili jednak dużą przewagę.

W tym artykule dowiesz się o:

New England Revolution w ćwierćfinale Ligi Mistrzów CONCACAF zmierzyło się z meksykańską drużyną UNAM Pumas. W pierwszym meczu amerykanie wygrali 3:0, a z doskonałej strony pokazał się Adam Buksa, który dwukrotnie pokonał bramkarza rywala.

Wydawało się, że rewanż będzie tylko formalnością. Nic bardziej mylnego. W rewanżowym starciu meksykanie odrobili straty i wygrali 3:0.

O awansie zadecydowały rzuty karne. U.N.A.M. wygrał w nich 4:3, wyeliminowując zespół Polaka z dalszej gry w pucharach. W półfinale Ligi Mistrzów meksykańska ekipa zagra z rodzimym Cruz Azul.

Przypomnijmy, że niewiele brakowało, aby Buksy nie było już w Stanach Zjednoczonych. W styczniu informowano, że rosły napastnik jest o krok od przeprowadzki na Półwysep Apeniński. Dziennikarz Mateusz Borek zdradził, że lider Serie B AC Pisa 1909, która ma wielkie aspiracje by być znaczącą siłą w lidze włoskiej, chce zapłacić 9,5 mln dolarów za Buksę, czyli około 38 milionów złotych.

Potem włoski klub zmieniał swoje warunki, dlatego transfer upadł. Ostatecznie Polak pozostał zza oceanem i wszystko wskazuje na to, że zmieni klub dopiero latem.

Ćwierćfinały Ligi Mistrzów CONCACAF:
New England Revolution (USA) vs. U.N.A.M. (Meksyk) 3:0 / 0:3 k. 3:4
New York City (USA) vs. Comunicaciones (Gwatemala) 3:1 / 2:4
Seattle Sounders (USA) vs. Leon (Meksyk) 3:0
Cruz Azul (Meksyk) vs. CF Montreal (Kanada) 1:0 / 1:1

Zobacz także:
Będzie wielki powrót do Legii? Agent zabrał głos
Skandal w meczu Wisły Kraków. Brzęczek chce rozmawiać z właścicielem

ZOBACZ WIDEO: Reprezentant Polski szuka klubu. Ciekawe propozycje na stole

Komentarze (2)
avatar
Legionowiak 4.0
17.03.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zdarza się, ale i tak Adam Buksa dobrze gra w Ameryce; tylko czekać, jak będą o niego biły się czołowe europejskie kluby! Mówi się, że połowa klubów Premier League chętnie widziałaby Buksę w sw Czytaj całość
avatar
Katon el Gordo
17.03.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Ale dlaczego: "Katastrofa Polaka w Lidze Mistrzów". Czyżby to on nie strzelił decydującego karnego ? Jeśli nie, to raczej KATASTROFA NEW ENGLAND REVOLUTION a nie personalnie Adama Buksy.