Tomasz Hajto: Niektórzy piłkarze u nas nie mają umiejętności na grę w pierwszej lidze

Tuż po końcowym gwizdku potyczki Podbeskidzia z ŁKS-em Łódź wieloletni reprezentant Polski Tomasz Hajto nie ukrywał rozgoryczenia meczem, który według jego opinii stał na słabym poziomie. Obrońca łodzian nie szczędził słów krytyki pod adresem swoich kolegów z drużyny. Pojawiły się nawet nazwiska.

Z wielkim żalem Tomasz Hajto starał się znaleźć winowajcę porażki w Bielsku-Białej. Według 37-letniego obrońcy ŁKS-u błąd przy drugiej bramce dla Podbeskidzia popełnił notabene były gracz Górali, Mieczysław Sikora. - Indywidualne błędy zadecydowały o naszej porażce, w szczególności przy drugiej bramce dla Podbeskidzia. Mietek Sikora chce spekulować. Gdy Górale grają z klepki, on nie biegnie. Po raz kolejny się spóźnił, podobnie było w Gorzowie. Dla mnie naprawdę niektórzy piłkarze u nas, z całym do nich szacunkiem, nie mają umiejętności na grę w pierwszej lidze - grzmi Tomasz Hajto.

Choć spotkanie stało na przyzwoitym poziomie i bielszczanie zasłużenie je wygrali, to były reprezentant Polski nie daje Podbeskidziu satysfakcji ze zwycięstwa, twierdząc, że Górale grają przeciętną piłkę i kiepsko prezentują się na boisku. - Mecz stał na bardzo słabym poziomie. Podbeskidzie tak jak i my grało słabo. Słyszałem, że bielszczanie to drużyna która gra dobry futbol, a tylko ewidentnie faulowali i grali długą piłką do przodu. Z tego też się zrobiła okazja, gdy padła druga bramka. Co zrobić. Na pewno na dzień dzisiejszy Podbeskidzie i ŁKS to nie są drużyny, które będą liczyły się w czołówce o awans do ekstraklasy, bo z przebiegu tego meczu nie wydaje mi się, żeby tak się stało. Chyba że któraś z drużyn złapie fantastyczną serię, taką jak miało Podbeskidzie w ubiegłym sezonie - wyjaśnia 37-letni wychowanek Halniaka Maków Podhalański.

Tomasz Hajto słynie z ostrej gry i z ostrego języka

62-krotny reprezentant biało-czerwonych oprócz krytykowania potrafi także chwalić. Ciepłe słowa kierował w kierunku stolicy Podbeskidzia, która według niego zasługuje na ekstraklasę. - Cieszę się przede wszystkim z tego, że w Bielsku-Białej coś się dzieje. Sam grałem dwadzieścia lat temu w Góralu Żywiec, pochodzę z byłego województwa bielskiego i cieszę się, że tworzy się tu klimat do piłki. Temu miastu należy się ekstraklasa, a ja w przyszłości chciałbym właśnie gdzieś tutaj, w tym regionie, dołożyć cegłówkę, aby ta ekstraklasa była - kończy Tomasz Hajto.

Źródło artykułu: