Petarda pod poprzeczkę uświetniła wycieczkę!

W meczu w Krakowie padł tylko jeden gol. W spotkaniu 26. kolejki PKO Ekstraklasy Cracovia na własnym stadionie przegrała z Piastem Gliwice 0:1. Jedynego gola chwilę przed przerwą zdobył Damian Kądzior.

Michał Piegza
Michał Piegza
Piłkarze Cracovii Karol Knap (L) i Sergiu Hanca (P) oraz Michał Chrapek (C) z Piasta Gliwice PAP / Łukasz Gągulski / Na zdjęciu: Piłkarze Cracovii Karol Knap (L) i Sergiu Hanca (P) oraz Michał Chrapek (C) z Piasta Gliwice
Obydwa zespoły były sąsiadami w PKO Ekstraklasie, ale w ostatnim czasie lepsze wyniki notował Piast. Do tego Cracovia musiała sobie radzić bez Jacka Zielińskiego, który z powodu choroby nie mógł kierować zespołem z ławki.

W 1. połowie sporo się działo na boisku, ale brakowało okazji bramkowych. Gospodarze kilka razy dogrywali piłkę w pole karne gości, jednak próby nie przynosiły skutku.

Piast prowadzenie powinien objąć w 20. minucie, kiedy po wrzutce Damiana Kądziora Jakub Czerwiński głową uderzył ponad poprzeczką.

ZOBACZ WIDEO: Lewandowski w końcu wygra Złotą Piłkę?! "I tu pojawia się problem"

W 39. minucie piłka znalazła się w bramce Pasów. Do siatki głową z czterech metrów trafił Kamil Wilczek, ale z niewielkiego spalonego. Wątpliwości nie było pięć minut później. Jakub Holubek zagrał w pole karne, Tihomir Kostadinov sprytnie wycofał piłkę do Kądziora, a ten huknął pod poprzeczkę. W tej sytuacji lepiej powinien zachował się Niemczycki, który przed strzałem rywala zbyt mocno kucnął.

Po przerwie Cracovia dążyła do wyrównania, z kolei Piast po kontrach szukał zamknięcia meczu. Pasy na 1:1 powinny strzelić w 55. minucie, kiedy Rivaldinho wpadł w pole karne i starał się uderzyć w kierunku dalszego słupka. Frantisek Plach zdołał trącić piłkę. Dwie minuty później bramkarz po raz kolejny dobrze interweniował. Tym razem po próbie sprzed pola karnego Pelle van Amersfoorta.

Piast mógł zamknąć mecz w 64. minucie, kiedy po stracie Rivaldinho Arkadiusz Pyrka zagrał do Wilczka, a ten w sytuacji sam na sam uderzył tuż obok słupka. Z kolei w 81. Holubek omal nie wbił piłki do własnej bramki.

Gospodarze do końca walczyli o punkt. Kilka razy groźnie zrobiło się pod bramką gości, ale wyrównującego gola zawodnicy Cracovii nie zdołali strzelić.

Cracovia  Piast Gliwice 0:1 (0:1)
0:1 - Damian Kądzior 44'

Składy:

Cracovia: Karol Niemczycki - Cornel Rapa, Matej Rodin, Virgil Ghita - Kamil Pestka, Jakub Myszor, Mathias Rasmussen (75' Sylwester Lusiusz), Karol Knap (90' Florian Loshaj) - Michał Rakoczy (46' Rivaldinho), Sergiu Hanca, Pelle van Amersfoort (75' Kamil Ogorzały).

Piast Gliwice: Frantisek Plach - Ariel Mosór, Jakub Czerwiński, Jakub Holubek, Tomas Huk - Michał Chrapek, Tom Hateley - Arkadiusz Pyrka (82' Michael Ameyaw), Damian Kądzior (90' Kristopher Vida) - Tihomir Kostadinov (82' Michał Kaput), Kamil Wilczek (70' Alberto Toril).

Żółte kartki: Rodin (Cracovia) oraz Ameyaw (Piast).

Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz).

Widzów: 5672.

Czytaj także:
Pogoń lepsza od Lecha. Weteran nie wykorzystał rzutu karnego
Legia straci króla strzelców? Czech przedwcześnie zakończył mecz

Piast Gliwice zakończy sezon w górnej części PKO Ekstraklasy?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×