Wszystko jasne. Menadżer wytłumaczył absencję Bednarka

Polscy kibice obawiali się o zdrowie Jana Bednarka. - Wszystko z nim w porządku - poinformował menadżer Southampton FC, Ralph Hasenhuettl.

Rafał Szymański
Rafał Szymański
Jan Bednarek Getty Images / Na zdjęciu: Jan Bednarek
Zespół "Świętych" zakończył swój udział w Pucharze Anglii. W niedzielnym ćwierćfinale Southampton FC przegrało aż 1:4 z Manchesterem City. Pewnym zaskoczeniem był fakt, że w kadrze gospodarzy zabrakło Jana Bednarka.

Ralph Hasenhuettl postawił na duet obrońców Jack Stephens - Mohammed Salisu. Na pomeczowej konferencji prasowej niemiecki menadżer potwierdził, że Bednarkowi nic nie dolega.

- Wszystko z nim w porządku. W przyszłym tygodniu ma wielki mecz z Polską i wydawało mi się, że nie był w stu procentach skupiony na naszym spotkaniu - skomentował Hasenhuettl.

ZOBACZ WIDEO: Krychowiak w Grecji na dłużej niż kilka miesięcy? "Sprawa cały czas jest otwarta"

Szkoleniowiec oszczędzał reprezentanta Polski. - Nie chciałem ryzykować, że w niektórych momentach nie będzie chciał zrobić ostatniego kroku, żeby uniknąć kontuzji - kontynuował 54-latek.

Bednarek od wielu lat jest podporą defensywy kadry. Czesław Michniewicz powołał gracza Southampton na dwa marcowe spotkania. Na czwartek (24 marca) zaplanowano mecz towarzyski ze Szkocją - to będzie próba generalna przed finałem baraży. 29 marca Biało-Czerwoni zagrają o awans na mundial z Czechami lub ze Szwecją.

Czytaj także:
Transfer Casha jest kwestią czasu. Wielki klub nie składa broni
Gwiazda PSG przeprasza kibiców. "To była katastrofa"

Czy Bednarek będzie pierwszym wyborem Michniewicza?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×