Zdjęcie-hit! Wyprowadzał piłkarzy na Stadionie Śląskim, dziś sam gra w kadrze
Życie pisze zaskakujące scenariusze. Pamiętacie mecz Polska - Kolumbia na Stadionie Śląskim w 2006 roku? Już wtedy na murawie pojawił się jeden z obecnych kadrowiczów, ale... w zupełnie innej roli.
Finałowy baraż zostanie rozegrany na Stadionie Śląskim w Chorzowie. To będzie wyjątkowe spotkanie dla Michała Helika, który urodził się w tym mieście i jest wychowankiem Ruchu. Tak się składa, że i z "Kotłem Czarownic" ma pewne wspomnienie.
We vlogu na kanale "Łączy nas piłka" Helikowi przypomniano 2006 rok. Wtedy brał udział w meczu reprezentacji Polski, ale w innej roli. Jako dziecko wyprowadzał na boisko drużynę Kolumbii.
ZOBACZ WIDEO: Zrobiło się niezręcznie. Zobacz, jak zareagował LewandowskiTamten mecz towarzyski zapisał się w historii futbolu. Biało-Czerwoni tuż przed mundialem w Niemczech przegrali 1:2, a Tomasz Kuszczak... został pokonany przez kolumbijskiego bramkarza, który kopnął piłkę spod swojej bramki. Helik jednak wolał unikać tego wstydliwego momentu.
- Mecz z Kolumbią po prostu. Nie dorabiajmy do tego, co się działo w meczu. Wyprowadzałem Kolumbijczyków, tak to było - przyznał, gdy przypomniano mu spotkanie z 2006 roku.
Zdjęcie, które to potwierdza, możecie zobaczyć w poniższym materiale (od 8:30).
Wawrzyniak wziął udział w zabawie. Jego komentarz to czyste złoto >>
Zerwać z przeszłością. Tego eksperci oczekują od Michniewicza >>