Spotkanie towarzyskie ze Szkocją (1:1) zamiast rozjaśnić sytuację Czesławowi Michniewiczowi przed finałem baraży do MŚ 2022 ze Szwecją (29 marca w Chorzowie) tylko ją skomplikowało (więcej TUTAJ).
Zespół, praktycznie w całości, zawiódł i selekcjoner będzie miał teraz twardy orzech do zgryzienia, jak wybrać najlepszą jedenastkę na Szwedów. Łukasz Skorupski był bez wątpienia najlepszym zawodnikiem Biało-Czerwonych w starciu ze Szkotami.
Czy bramkarz Bologna FC ma szansę na występ we wtorkowym meczu? - Powiem otwarcie: jeśli tylko zdrowie mu pozwoli, to numerem "jeden" we wtorek będzie Wojciech Szczęsny - zapowiedział Michniewicz, cytowany przez sport.pl.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: naprawdę tak chciał czy... mu zeszło?!
Selekcjoner podkreślił, że spodziewał się dobrej postawy Skorupskiego na Hampden Park w Glasgow.
- Cieszę się z jego dobrej postawy. Ona nie była dla mnie zaskoczeniem. Pracowaliśmy razem. Wielokrotnie widziałem go w akcji w Serie A, gdzie grał na "zero z tyłu" bardzo dobrze. Przy bramce nie miał szans. Cieszę się również z tego, że mamy gotowego bramkarza numer "dwa" - podsumował opiekun reprezentacji Polski.
Zobacz:
Ekspert rozczarowany meczem ze Szkocją. Pyta o Krychowiaka