Przyszłość reprezentacyjna Gabriela Sloniny wciąż nie jest rozstrzygnięta. Bramkarz urodzony w Stanach Zjednoczonych nie wystąpił bowiem w oficjalnym meczu żadnej seniorskiej reprezentacji.
Mieszkający na co dzień w Chicago 17-letni bramkarz do wyboru ma grę w prężnie rozwijającej się reprezentacji USA lub też w biało-czerwonej koszulce z orzełkiem na piersi. Bliżej z pewnością jest gry w USA. To właśnie z tej dorosłej reprezentacji dostał powołanie na mecze eliminacji do mistrzostw świata w Katarze.
Obecnie mają ważyć się losy klubowej przyszłości utalentowanego zawodnika. Slonina ma znajdować się na celowniku londyńskiej Chelsea, która jest podobno gotowa zapłacić za 17-latka kwotę rzędu 6-7 milionów euro. Choć biorąc pod uwagę problemy prawne londyńskiego zespołu może to być trudna operacja. Więcej o tym TUTAJ.
Klub z Londynu ma konkretny plan na rozwoju młodego bramkarza. Slonina zaraz po wykupieniu z Chicago Fire miałby zostać wypożyczony z powrotem do amerykańskiego zespołu grającego w Major League Soccer.
Liczby Sloniny w barwach Chicago Fire są naprawdę bardzo dobre. Młodemu bramkarzowi udało wystąpić się w 15 spotkaniach. W tym czasie zachował aż siedem czystych kont, co pokazuje dużą klasę Amerykanina. Obecnie wyceniany jest na kwotę zaledwie 500 tysięcy euro, ale oczywistym jest, że Chicago Fire na taką propozycję może nawet nie spojrzeć.
Zobacz też:
PKO Ekstraklasa: szczegółowy terminarz wielkanocnej kolejki, znamy termin hitu Jagiellonia Białystok - Pogoń Szczecin
Marek Papszun ściąga presję ze swoich piłkarzy. "Nie jesteśmy faworytem"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: naprawdę tak chciał czy... mu zeszło?!