Szwedzi czują respekt przed Lewandowskim. "Jest dobrym liderem"

WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Robert Lewandowski
WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Robert Lewandowski

Reprezentanci Szwecji spróbują zatrzymać Roberta Lewandowskiego. - To napastnik, który jest bardzo przebiegły w polu karnym - przyznał Emil Forsberg.

Biało-Czerwoni ponownie zmierzą się ze Szwecją. Na ubiegłorocznych mistrzostwach Europy podopieczni Janne Anderssona zwyciężyli 3:2, wówczas Robert Lewandowski zdobył dwie bramki dla reprezentacji Polski.

Piłkarz Bayernu Monachium zmaga się z drobną kontuzją, ale prawdopodobnie będzie gotowy na zbliżający się finał baraży.

- To napastnik, który jest bardzo przebiegły w polu karnym. Latem strzelił nam dwa gole, ale spisywaliśmy się dobrze przez większą część meczu. Poznaliśmy ich i z grubsza wiemy, co nas czeka - podkreślił Emil Forsberg na konferencji prasowej.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: naprawdę tak chciał czy... mu zeszło?!

Skrzydłowy kilkukrotnie rywalizował z Lewandowskim w Bundeslidze. Gracz RB Lipsk nie zamierza lekceważyć przeciwnika.

- W Polsce musi wziąć większą odpowiedzialność za grę defensywną niż w Bayernie. Uważam, że jest dobrym liderem. Zawsze daje z siebie wszystko na boisku. Ma pozytywny wpływ na kolegów z drużyny - wymieniał Forsberg.

Joakim Nilsson krótko podsumował grę Lewandowskiego. - Oczywiście jest wymagający. Robi wszystko, by pomóc swojemu zespołowi. Mam dobre doświadczenia z nim związane - skwitował defensor Arminii Bielefeld.

Szwedzka kadra w niedzielę przyjechała do Katowic i przygotowuje się do rywalizacji z Polską. Finał zostanie rozegrany we wtorek (29 marca) na Stadionie Śląskim. Pierwszy gwizdek arbitra zabrzmi o godz. 20:45.

Czytaj także:
Cafu dziwi się ws. Lewandowskiego. "Dlaczego miałby to zrobić?"
Robert Lewandowski może stracić trenera. Nagelsmann z wątpliwościami

Komentarze (0)