Antoni Piechniczek przestrzega przed tym rywalem dla Polski. I to z czwartego koszyka

Ujawniono, co Michniewicz powiedział w szatni po awansie. Zwrócił uwagę na zachowanie Szczęsnego

Zwycięstwo w barażu ze Szwecją (2:0) dało reprezentacji Polski upragniony awans na mistrzostwa świata w Katarze. Dla Biało-Czerwonych będzie to dziewiąty w historii, a drugi z rzędu udział w tej imprezie.

Polska znalazła się w trzecim koszyku, co oznacza, że w losowaniu może trafić na prawdziwe potęgi pokroju Francji, Argentyny, Brazylii czy Niemców.

- Wiem, kogo chciałbym uniknąć - powiedział Antoni Piechniczek w rozmowie z Interią. - Z pierwszego koszyka nie chciałbym, żeby Polska trafiła na Brazylię, Argentynę i Anglię. Z drugiego na Niemców i Chorwację - dodał.

ZOBACZ WIDEO: Ostatnia szansa "pokolenia Lewandowskiego". Liderzy zdawali sobie z tego sprawę

Były selekcjoner reprezentacji Polski, który z Biało-Czerwonymi w 1982 roku sięgnął po 3. miejsce na mundialu w Hiszpanii, mówił także, kto będzie najgroźniejszy w czwartym koszyku.

- Nie chciałbym trafić na Kameruńczyków. Dobrze pamiętam, jak męczyliśmy się z nimi podczas hiszpańskiego mundialu. Pamiętam ich doskonałe warunki fizyczne. Pod tym względem są niezmiennie dobrze przygotowani - wyjaśnił Piechniczek.

Losowanie grup MŚ 2022 odbędzie się w piątek, 1 kwietnia o godz. 18:00. Transmisję pokażą TVP 1 oraz TVP Sport, a także platforma WP Pilot.

Czytaj także:
- Nie chcą na nas trafić. Oto jak nazwali grupę z Polską
- Były reprezentant USA pod wrażeniem Polski. "Ogromnie zyskała"