W piątek reprezentacja Polski poznała rywali na mistrzostwach świata w Katarze. Zespół Czesława Michniewicza zagra z takimi ekipami jak Argentyna, Arabia Saudyjska i Meksyk. Podobnie jak miało to miejsce na mundialu cztery lata temu, nasza kadra zmierzy się z egzotycznymi rywalami.
Według części ekspertów w tym m.in. Jerzego Engela istnieją realne nadzieje na awans do fazy pucharowej (więcej przeczytasz TUTAJ). Inne zdanie ma jednak Ruslan Nigmatullin, który nie daje szans Biało-Czerwonym.
Były bramkarz reprezentacji Rosji przyznał, że z "polskiej grupy" wyjdą Argentyna i Meksyk. - Polacy na czele z Robertem Lewandowskim pojadą do domu po fazie grupowej. Nie sądzę, że wyjdą z grupy - powiedział, cytowany przez portal sports.ru.
ZOBACZ WIDEO: Lewandowski wytrzymał presję przy rzucie karnym. "Odwróciłem głowę"
- Zrobią to Argentyna i Meksyk. Myślę, że reprezentację Polski będzie stać tylko na fazę grupową - podsumował.
Mistrzostwa świata w Katarze zapowiadają się naprawdę ciekawie. Zwykle na imprezę tej rangi czeka cały piłkarski świat. Większego zainteresowania nadchodzącym turniejem nie wykazuje jednak Ruslan Nigmatullin.
- Wynika to z rozczarowania, które pojawiło się przez brak naszego zespołu. Wszystko przez to, że oglądanie takiego turnieju, kiedy Rosjanie biorą udział, jest o wiele ciekawsze niż oglądanie z boku - powiedział.
Były golkiper reprezentacji Rosji może obwiniać Władimira Putina, który podjął decyzję o rozpoczęciu wojny w Ukrainie. Za naszą wschodnią granicą od ponad miesiąca trwa walka z rosyjskim agresorem. Giną cywile, a spora część z nich musiała opuścić swoje domy.
Zobacz też:
Piechniczek poszedł po bandzie. Aż się wierzyć nie chce, jak nazwał Messiego
Lewandowski powiedział "TAK" gigantowi