Courtois: Mam nadzieję, że nie będę wygwizdany

Getty Images /  Denis Doyle / Na zdjęciu:  Thibaut Courtois
Getty Images / Denis Doyle / Na zdjęciu: Thibaut Courtois

Ćwierćfinał Ligi Mistrzów pomiędzy Chelsea a Realem Madryt będzie miał wyjątkowy wymiar dla Thibaut Courtois. Belg ma nadzieję, że fani jego byłej drużyny nie będą dla niego zbyt ostrzy.

Thibaut Courtois od lat uchodzi za jednego z najlepszych bramkarzy na świecie. Swoją markę zbudował jeszcze w barwach Chelsea, w której spędził w sumie 7 lat, a z której latem 2018 roku, za 35 milionów euro, przeniósł się do Realu Madryt.

Teraz, w ramach ćwierćfinału Ligi Mistrzów, znów będzie miał okazję zagrać na Stamford Bridge.

-  Mam nadzieję, że będzie to dla mnie szczęśliwy powrót. Teraz jesteśmy jednak rywalami. Oni będą chcieli wygrać i to samo dotyczy mnie - skomentował golkiper na przedmeczowej konferencji prasowej.

ZOBACZ WIDEO: Magia Stadionu Śląskiego. "Kuzyn Stadionu Narodowego"

Jednocześnie Courtois ma nadzieję, że lokalni fani nie będą do niego wrogo nastawieni.

- Nie oczekuję żadnych oklasków. Mam jednak nadzieję, że nie zostanę wygwizdany. Nigdy jednak nic nie wiadomo - skomentował 29-latek.

Jednocześnie zawodnik podkreślił, jak wiele znaczy dla niego możliwość reprezentowania madryckiego klubu.

- Kiedy przychodzę do centrum treningowego i patrzę na ten herb, to czasami myślę "uszczypnij mnie, to nie sen prawda?" - wyjawił. - Nawet w snach nigdy nie wyobrażałem sobie, że pewnego dnia zagram dla Realu. Mam wielkie szczęście - podkreślił Courtois.

Czytaj także: 
Niemieckie media nie mają wątpliwości ws. Lewandowskiego. Chodzi o transfer do FC Barcelony
PKO Ekstraklasa: ogromne emocje w walce o utrzymanie. Zobacz tabelę

Źródło artykułu: