"Niesamowite jest to, za co ja płacę" - napisał jeden z użytkowników Twittera. W taki sposób zareagował na komentarz Marcina Feddka i Andrzeja Niedzielana, którzy nie popisali się podczas pierwszego spotkania ćwierćfinałowego pomiędzy Manchesterem City a Atletico Madryt w Lidze Mistrzów (więcej przeczytasz o tym TUTAJ).
Na antenie Polsat Sport Premium 1 Feddek popełniał fatalne błędy. Mówił, że zawodnik hiszpańskiego klubu Joao Felix grał dwukrotnie w finale Ligi Mistrzów. Sęk w tym, że nie wystąpił ani razu. Podczas transmisji padło też hasło "Gucci sruczi". Kibice pytali: po co? Dlaczego?
Wpadek było jednak o wiele więcej w trakcie tego spotkania. Wygląda na to, że władze Polsatu zareagowały bardzo stanowczo. W poniedziałek portal weszlo.com poinformował, że komentator został zawieszony przez stację na cały miesiąc.
Marcin Feddek w przeszłości miał podobną sytuację, ponieważ dwa lata temu przepraszał za jakość swojego komentarza. Dzień po spotkaniu Pucharu Polski, które relacjonował, tłumaczył jednak, że w drodze na stadion brał udział w wypadku samochodowym.
Aczkolwiek sytuacja z ubiegłego tygodnia jest zupełnie inna. W tym przypadku żadnych tłumaczeń nie było. Zawieszony przez Polsat dziennikarz prawdopodobnie wróci więc do pracy w maju.
Zobacz też:
Media: Robert Lewandowski wybrał nowy klub! Znamy nazwę
ZOBACZ WIDEO: Mocne sparingi Polaków przed mundialem w Katarze. "Trochę się tych meczów boję"