Przyleciał do Polski na mecz z Legią. Ukrainiec mówi, co go zszokowało

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images /  / Na zdjęciu: Serhij Sydorczuk
Getty Images / / Na zdjęciu: Serhij Sydorczuk
zdjęcie autora artykułu

Serhij Sydorczuk zagra w towarzyskim meczu Legia Warszawa - Dynamo Kijów. W ukraińskich mediach opowiedział, co go spotkało w stolicy Polski. Ukrainiec jest pod wielkim wrażeniem.

W tym artykule dowiesz się o:

[tag=7817]

Dynamo Kijów[/tag] we wtorek, 12 kwietnia, rozpoczyna serię spotkań pod hasłem "Mecze o pokój". Ukraińcy swoje tournee zaczynają w Polsce, a ich rywalem będzie Legia Warszawa. W ten sposób słynny klub chce sprzeciwić się wojnie rozpoczętej przez Rosję i zebrać pieniądze dla Ukrainy.

W ukraińskich mediach pojawił się wywiad z Serhijem Sydorczukiem. Pomocnik Dynama przyznał, że Polska bardzo pozytywnie go zaskoczyła. Nie spodziewał się tego, co zobaczył w stolicy.

- Wszyscy byliśmy mile zszokowani przyjęciem, jakie zgotowali nam Polacy. Już od pierwszych minut naszego pobytu na polskiej ziemi widzieliśmy niesamowitą liczbę ukraińskich symboli. Flagi naszego kraju wiszą dosłownie wszędzie - na środkach transportu, na budynkach, w oknach zwykłych mieszkańców Warszawy - mówi Sydorczuk.

- Billboardy zawierają słowa poparcia i mają na celu potępienie działań agresora. Najczęstsze hasła to: "Putin, idź do piekła". Wojna naprawdę pokazała, kto jest teraz naszym przyjacielem, a kto po prostu dużo mówi, a mało robi - dodał reprezentant Ukrainy.

Mecz Legia Warszawa - Dynamo Kijów zostanie rozegrany 12 kwietnia o godzinie 20:30. Transmisja na żywo z tego meczu w TVP 1.

Andrij Pawełko, prezes ukraińskiej federacji: Rosjanie mordują nasze dzieci. Giną też piłkarskie talenty >> Łukaszence to się nie spodoba. Białoruski milioner zaskoczył na wizji >>

Źródło artykułu:
Komentarze (0)