Po wojnie wywołanej w Ukrainie reprezentacja Rosji oraz rosyjskie kluby zostały wykluczone z rywalizacji międzynarodowej odpowiednio przez FIFA oraz UEFA. Piłkarze Sbornej rzecz jasna nie widzą żadnego problemu w ataku ich kraju na Ukrainę. Mają jednak swoje przemyślenia na temat obecnej sytuacji.
Wykluczenie reprezentacji spowodowało, że Rosjanie mogą rozgrywać mecze między sobą. Żadnego z nich nie interesuje jednak gra we własnym gronie, gdyż nie podnosi to ich poziomu umiejętności.
- Mało kto chce cały czas trenować i grać mecze między sobą. Sytuacja jest dość trudna, ale trzeba uzbroić się w cierpliwość i czekać - powiedział Georgij Dżikija, cytowany przez sport24.ru.
Dżikija dał także jasno do zrozumienia, że ze swojego punktu widzenia jest zaskoczony i jednocześnie rozczarowany postawą Polaków. Nie ma co się dziwić, ponieważ to nasza federacja swoją postawą zmusiła inne kraje do bojkotu Rosji oraz przyczyniła się do wykluczenia tej kadry z rozgrywek.
Rosja miała grać z Polską w półfinale baraży o mundial. Ostatecznie jednak Polska otrzymała walkower, a sam Dżikija ostrzył sobie zęby na pojedynek z największą gwiazdą naszej kadry.
- Byłbym zainteresowany grą z Lewandowskim. Szczerze mówiąc, byłem bardzo zaskoczony wypowiedziami piłkarzy reprezentacji Polski przed decyzją w tej sprawie. Oczywiście myślę, że posunęli się trochę za daleko w swoich wypowiedziach w tym zakresie - zakończył obrońca reprezentacji Rosji.
Czytaj także:
Tragiczny los piłkarek FK Mariupol. "Wywieziono je do Rosji"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ach, ten Neymar. Tarzał się po podłodze!