Skorupski był zrozpaczony. Czerwone kartki uratowały Juventus

PAP/EPA / ALESSANDRO DI MARCO / Na zdjęciu: Łukasz Skorupski
PAP/EPA / ALESSANDRO DI MARCO / Na zdjęciu: Łukasz Skorupski

Ani Wojciechowi Szczęsnemu, ani Łukaszowi Skorupskiemu nie udało się zachować czystego konta. Bliżej sukcesu był bramkarz Bologni FC. Juventus doprowadził do remisu 1:1 dopiero w doliczonym czasie, grając w jedenastu na dziewięciu.

Zgodnie z przewidywaniami, w jedenastkach nie zabrakło bramkarzy numer jeden i dwa reprezentacji Polski. Wojciech Szczęsny oraz Łukasz Skorupski są w wysokiej formie, co potwierdzili w marcowych meczach zespołu narodowego przeciwko Szkocji i Szwecji. Tym razem obaj byli jednocześnie na boisku. Starali się o kolejne czysto konto, pod względem ich liczby są w czołówce ligi włoskiej.

W pierwszym kwadransie meczu aktywniejsi byli piłkarze ofensywni Juventusu. Żaden z nich nie przetestował jednak Łukasza Skorupskiego z powodu braku dokładności. Poza dwoma uderzeniami Dusana Vlahovicia, była nieznacznie niecelna próba Paulo Dybali z rzutu wolnego.

Do 29. minuty trzeba było czekać na uderzenie celne i zostało ono oddane na bramkę Wojciecha Szczęsnego. Podobnie jak w barażu nie miał on problemu z powstrzymaniem piłki po strzale Szweda. Z dystansu próbował otworzyć wynik Mattias Svanberg, ale nie zgadzała się moc tego uderzenia.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dobre wieści dla kibiców kadry. Ten film daje nadzieje

W 36. minucie Łukasz Skorupski interweniował niepewnie na przedpolu po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Nie dość, że nie wypiąstkował piłki i musiał liczyć na asekurację, to jeszcze zrobił sobie krzywdę. Na szczęście uraz nie wykluczył bramkarza Bologni z dalszej części meczu.

W 49. minucie Polak jeszcze raz miał sporo szczęścia, ponieważ przepuścił on piłkę po dośrodkowaniu. Spodziewał się on uderzenia Alvaro Moraty, tymczasem odsłonił bramkę, co powinien wykorzystać przyczajony za plecami Hiszpana - Adrien Rabiot. Celowniki piłkarzy obu drużyn pozostawały nienastawione.

Aż do 52. minuty. W nie Bologna wyszła na prowadzenie 1:0. Niezawodny od tygodni Marko Arnautović był autorem gola. Po podaniu prostopadłym Roberto Soriano, Austriak opanował piłkę wewnątrz pola karnego, wymanewrował Wojciecha Szczęsnego i oddał uderzenie z dogodnej pozycji do bramki. Juventus znalazł się w opałach.

Po golu Marko Arnautovicia rozpoczął się ostrzał bramki Łukasza Skorupskiego. Długo zawodnik Bologni FC nie musiał mierzyć się z poważnymi wyzwaniami, ale wreszcie pojawiły się strzały celne. Dobre interwencje nie pozwalały Juventusowi na doprowadzenie do remisu.

Od 84. minuty Bianconeri grali jedenastu na dziewięciu i dopiero to udało im się wykorzystać. Juan Luca Sacchi wyrzucił z boiska Adamę Soumaoro za faul na wychodzącym na czystą pozycję Alvaro Moracie, a Gary'ego Medela za zbyt wulgarne i żywiołowe protestowanie. Do remisu 1:1 doprowadził w doliczonym czasie Dusan Vlahović i uratował Juventus przed porażką. Skorupski był zrozpaczony po stracie tego gola.

Juventus FC - Bologna FC 1:1 (0:0)
0:1 - Marko Arnautović 52'
1:1 - Dusan Vlahović 90'

Składy:

Juventus: Wojciech Szczęsny - Mattia De Sciglio (86' Moise Kean), Matthijs De Ligt (59' Leonardo Bonucci), Giorgio Chiellini (75' Alex Sandro), Luca Pellegrini (60' Denis Zakaria) - Juan Cuadrado, Danilo, Adrien Rabiot - Paulo Dybala (59' Federico Bernardeschi), Dusan Vlahović, Alvaro Morata

Bologna: Łukasz Skorupski - Adama Soumaoro, Gary Medel, Arthur Theate - Aaron Hickey, Roberto Soriano (74' Denso Kasius, 87' Nicolas Dominguez), Jerdy Schouten, Mattias Svanberg (74' Michel Aebischer), Mitchell Dijks - Riccardo Orsolini (87' Kevin Bonifazi), Marko Arnautović (65' Musa Barrow)

Żółte kartki: Cuadrado (Juventus) oraz Theate, Svanberg, Arnautović, Medel (Bologna)

Czerwone kartki: Adama Soumaoro (Bologna) /84' - za faul/, Gary Medel (Bologna) /84' - za drugą żółtą/

Sędzia: Juan Luca Sacchi

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 AC Milan 38 26 8 4 69:31 86
2 Inter Mediolan 38 25 9 4 84:32 84
3 SSC Napoli 38 24 7 7 74:31 79
4 Juventus FC 38 20 10 8 57:37 70
5 Lazio Rzym 38 18 10 10 77:58 64
6 AS Roma 38 18 9 11 59:43 63
7 ACF Fiorentina 38 19 5 14 59:51 62
8 Atalanta Bergamo 38 16 11 11 65:48 59
9 Hellas Werona 38 14 11 13 65:59 53
10 Torino FC 38 13 11 14 46:41 50
11 US Sassuolo 38 13 11 14 64:66 50
12 Udinese Calcio 38 11 14 13 61:58 47
13 Bologna FC 38 12 10 16 44:55 46
14 Empoli FC 38 10 11 17 50:70 41
15 Sampdoria Genua 38 10 6 22 46:63 36
16 Spezia Calcio 38 10 6 22 41:71 36
17 US Salernitana 1919 38 7 10 21 33:78 31
18 Cagliari Calcio 38 6 12 20 34:68 30
19 Genoa CFC 38 4 16 18 27:60 28
20 Venezia FC 38 6 9 23 34:69 27

Czytaj także: Trzech Polaków w starciu w Serie A. Zabrakło konkretu
Czytaj także: Bolesna porażka Napoli. Konkurent Piątka nie próżnował

Komentarze (2)
avatar
Kipic z Warszawy
17.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Legionowiak goń się stąd ! 
avatar
Husarzyk
16.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Znów Juve słabo i nie dziwię się, że nie walczą o scudetto.