W środę awansem w ramach 30. kolejki Ekstraklasy rozegrano piekielnie ważny mecz w kontekście tegorocznego mistrzostwa. W Szczecinie spotkały się dwie z trzech ekip, które wciąż liczą się w walce o tytuł - Pogoń i Raków Częstochowa.
Do przerwy wszystko toczyło się po myśli gospodarzy, którzy prowadzili u siebie 1:0. Po zmianie stron goście okazali się jednak skuteczniejsi i ostatecznie wygrali 2:1 (więcej o meczu TUTAJ).
Po spotkaniu piłkarze i sztab szkoleniowy pozostali na murawie, by podziękować za doping miejscowym kibicom. Wtedy właśnie doszło do nieprzyjemnej sytuacji z udziałem trenera Kosty Runjaicia. Daniel Trzepacz z serwisu pogonsportnet.pl pokazał filmik, na którym widać jak Niemiec odpycha dłonią wycelowaną w niego kamerę. Operator błyskawicznie zakończył nagrywanie i odskoczył od trenera.
- Miny zawodników, nerwy Runjaica, mówią wiele. Nie rozumiem tych piszących "wy*******aj" w jego kierunku, czy pisania, że "ob***ne zbroje". Pomysł był, szans całkiem sporo, żeby zamknąć mecz wcześniej - napisał obok krótkiego nagrania Trzepacz (można zobaczyć TUTAJ).
Na 4 kolejki przed końcem sezonu Pogoń ma 3 punkty straty do Rakowa i Lecha Poznań. W związku z niekorzystnym bilansem meczów bezpośrednich szczecinianie muszą mieć jednak więcej oczek od obu rywali, jeśli chcą sięgnąć po mistrzostwo.
Czytaj też: Pogoń odpada z gry o mistrzostwo Polski. "Cierpimy"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: awantura na boisku. Trener posunął się za daleko