[tag=74187]
Jude Bellingham[/tag] to jeden z najbardziej obiecujących środkowych pomocników na całym świecie. Anglik od 2020 roku czaruje w barwach Borussii Dortmund na boiskach niemieckiej Bundesligi.
Trzeba przypomnieć, że angielski pomocnik do Niemiec trafiał w wieku zaledwie 16 lat. Właściwie z miejsca stał się jednym z najważniejszych zawodników kolejnych trenerów prowadzących klub z Zagłębia Ruhry.
Obecnie ma znajdować się na celowniku Realu Madryt, który z coraz większą intensywnością musi myśleć o przebudowie drugiej linii. Tercet Luka Modrić - Casemiro - Toni Kroos młodszy z pewnością nie będzie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: awantura na boisku. Trener posunął się za daleko
Latem do Madrytu trafił Eduardo Camavinga, który z miesiąca na miesiąc staje się coraz ważniejszym elementem zespołu Carlo Ancelottiego. Wspólnie z Federico Valverde mają stanowić podstawę nowej drużyny "Królewskich".
Wiele mówi się o zainteresowaniu Realu Madryt osobą Aureliena Tchouameniego, który miałby stanowić dopełnienie wspomnianej dwójki. Być może osoba Bellinghama ma być alternatywą w przypadku niepowodzenia transferu z reprezentantem Francji albo opcją na następne lata.
Anglik w wieku zaledwie 18 lat rozegrał już 86 spotkań w barwach BVB. W tym czasie udało mu się strzelić 10 goli oraz zanotować 17 asyst. Jego aktualna umowa obowiązuje do czerwca 2025 roku, a obecna wartość według portalu transfermarkt.de wynosi 75 milionów euro.
Zobacz też:
Giganci w ogromnych tarapatach! UEFA może usunąć wielkie kluby z rozgrywek
Jednak nie FC Barcelona? Kolejny gigant chce transferu Lewandowskiego!