Sensacja na Camp Nou! Wystarczył jeden strzał

Tego mało kto się spodziewał. FC Barcelona przegrała u siebie z walczącym o utrzymanie Rayo Vallecano 0:1. Goście przez cały mecz oddali tylko jeden celny strzał, ale okazało się to wystarczające do zdobycia kompletu punktów.

Tomasz Galiński
Tomasz Galiński
mecz FC Barcelona - Rayo Vallecano PAP/EPA / Na zdjęciu: mecz FC Barcelona - Rayo Vallecano
Nie mogły dziwić gwizdy kibiców na Camp Nou, bo FC Barcelona zagrała po prostu źle, by nie powiedzieć bardziej dosadnie. Była szansa odskoczyć na trzy punkty od Sevilli i zwiększyć szansę na wicemistrzostwo Hiszpanii, ale skończyło się na olbrzymim rozczarowaniu.

Im dłużej trwał mecz, tym coraz goręcej robiło się na trybunach. Kibice byli poirytowani grą Barcelony, która - owszem - miała dużą przewagę w posiadaniu piłki, jednak niewiele z tego wynikało. Sporo było podań w poprzek boiska, przytrafiały się też proste straty. Brakowało przyspieszenia, bardziej dynamicznej gry. Składnych akcji było mimo wszystko niewiele, jak na potencjał Barcelony. Był strzał Gaviego w poprzeczkę w pierwszej połowie, do tego parę niezłych szans po przerwie, jak choćby ta Memphisa Depaya czy Adamy Traore. W końcówce mieliśmy już prawdziwe oblężenie bramki Rayo, jednak nie udało się gospodarzom znaleźć drogi do siatki. A byli tego blisko, bo w jednej z ostatnich akcji po strzale Ousmane Dembele piłkę z linii bramkowej ofiarnie wybił Alejandro Catena.

Jest to o tyle zastanawiające, że przecież Rayo to drużyna, która dotychczas zdobyła zaledwie dziewięć punktów w meczach wyjazdowych. Tymczasem na Camp Nou prezentowało się bardzo dobrze. Goście byli dobrze zorganizowani w defensywie, mieli trochę szczęścia (wspomniany strzał Gaviego w poprzeczkę).

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gość ma niezłą parę w rękach! To rekord świata?

No i byli do bólu skuteczni. Rayo oddało jeden celny strzał na bramkę i okazało się to wystarczające, by zgarnąć komplet punktów. A sama akcja była naprawdę ładna. Isi Palazon popisał się kapitalnym prostopadłym podaniem, obrona Barcelony przysnęła, co wykorzystał Alvaro Garcia, który strzałem przy bliższym słupku zaskoczył Marc-Andre ter Stegena. Na kolejną próbę gości trzeba było czekać do dziewiątej minuty doliczonego czasu, gry po jednej z kontr w słupek trafił Pathe Ciss.

W końcówce goście bronili się już rozpaczliwie. Błagalnym wzrokiem patrzyli na sędziego, by ten zakończył spotkanie. Finalnie udało im się wygrać, dzięki czemu w zasadzie zapewnili sobie utrzymanie w lidze.

FC Barcelona - Rayo Vallecano 0:1 (0:1)
0:1 Alvaro Garcia 7'

Składy:

FC Barcelona: Marc-Andre ter Stegen - Sergino Dest (46' Clement Lenglet), Ronald Araujo, Eric Garcia (71' Adama Traore), Jordi Alba - Frenkie de Jong (60' Nico Gonzalez), Sergio Busquets, Gavi - Ousmane Dembele, Pierre-Emerick Aubameyang (71' Luuk de Jong), Ferran Torres (60' Memphis Depay).

Rayo: Stole Dimitrievski - Ivan Balliu, Nikola Maras, Alejandro Catena, Fran Garcia - Isi Palazon (87' Mario Hernandez), Oscar Valentin (67' Oscar Trejo), Santi Comesana (56' Pathe Ciss), Unai Lopez (87' Mario Suarez), Alvaro Garcia - Randy Nteka (56' Sergi Guardiola).

Żółte kartki: Luuk de Jong, Dembele, Alba, Gavi (Barcelona) oraz Comesana, Balliu, Palazon, Mario Hernandez, Trejo, Catena (Rayo).

Sędzia: Isidro Diaz de Mera.

Primera Division 2021/2022

# Drużyna M Z R P Bramki Pkt
1 Real Madryt 38 26 8 4 80:31 86
2 FC Barcelona 38 21 10 7 68:38 73
3 Atletico Madryt 38 21 8 9 65:43 71
4 Sevilla FC 38 18 16 4 53:30 70
5 Real Betis 38 19 8 11 62:40 65
6 Real Sociedad 38 17 11 10 40:37 62
7 Villarreal CF 38 16 11 11 63:37 59
8 Athletic Bilbao 38 14 13 11 43:36 55
9 Valencia CF 38 11 15 12 48:53 48
10 Osasuna Pampeluna 38 12 11 15 37:51 47
11 Celta Vigo 38 12 10 16 43:43 46
12 Rayo Vallecano 38 11 9 18 39:50 42
13 Elche CF 38 11 9 18 40:52 42
14 Espanyol Barcelona 38 10 12 16 40:53 42
15 Getafe CF 38 8 15 15 33:41 39
16 Cadiz CF 38 8 15 15 35:51 39
17 RCD Mallorca 38 10 9 19 36:63 39
18 Granada CF 38 8 14 16 44:61 38
19 Levante UD 38 8 11 19 51:76 35
20 Deportivo Alaves 38 8 7 23 31:65 31

CZYTAJ TAKŻE:
Koszmarna końcówka meczu Napoli. Pechowe wejście Zielińskiego
Tak Anglicy ocenili Fabiańskiego. Niespodziewane słowa o obronieniu karnego


Kibicuj Lewemu i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×