Arkadiusz Milik pokazał się po raz pierwszy w 8. minucie. Polak opanował piłkę przed polem karnym, ułożył ją sobie na stopie i poczęstował Predraga Rajkovicia mocnym uderzeniem z zaskakującą rotacją. Nieomal skończyło się to golem Olympique. Milik pewnie nie spodziewał się, że podobnych szans będzie mało w dalszej fazie meczu.
Reims starało się nie ograniczać do bronienia, a od czasu do czasu odpowiadało atakiem. W 18. minucie piłka trafiła na wolne pole do Azora Matusiwy, a ten poradził sobie z defensorem i poczęstował płaskim strzałem Steve'a Mandandę. Francuz zastąpił w składzie Olympique popełniającego błędy Paua Lopeza i poza jednym błędem, prezentował się solidnie.
Olympique miał przewagę w posiadaniu piłki. Jedno z rozegrań przyjezdnych w 25. minucie wydawało się zbyt przewidywalne, ale w pewnym momencie przyspieszyli. Arkadiusz Milik skonfrontował się z Andrewem Gravillonem i ten nie pozwolił na oddanie strzału po dośrodkowaniu Cengiza Undera. Polak grał aktywnie, ale nie zmieniał bezbramkowego wyniku.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ibrahimović nie przestaje zadziwiać. To nie fotomontaż!
Podopieczni Jorge Sampaoliego przeważali w pierwszej połowie, ale nie można było mówić o dominacji. Olympique potrzebował przyspieszenia po przerwie, jeżeli liczył na kolejne zwycięstwo przybliżające do grupy Ligi Mistrzów.
W przerwie obaj trenerzy zdecydowali się na przeprowadzenie po dwóch zmian. Jorge Sampaoli wprowadził na boisko między innymi Dimitriego Payeta, który dołączył w ofensywie do Arkadiusza Milika oraz Cengiza Undera.
Milik nadal szukał gola, ale jego szanse nie były stuprocentowe. W 55. minucie dostał podanie od Gersona. Uderzenie reprezentanta Polski zostało zablokowane przez ciasno ustawionych obrońców w czerwono-białych strojach. Gospodarzom nie brakowało energii mimo konieczności biegania za piłką i intensywnego w ostatnim czasie terminarza.
W 79. minucie Polak zszedł z boiska, a jego dublerem był Bamba Dieng. Joge Sampaoli wykorzystał komplet zmian, ale trafił ze swoimi wyborami. To dlatego, że gol na 1:0 został wypracowany przez zawodników wprowadzonych z ławki rezerwowych na boisko. W 83. minucie Dimitri Payet podał wewnątrz pola karnego do Gersona, który elegancko ułożył sobie piłkę na prawej stopie i pokonał Predraga Rajkovicia płaskim strzałem.
34. kolejka Ligue 1:
Stade de Reims - Olympique Marsylia 0:1 (0:0)
0:1 - Gerson 83'
Składy:
Reims: Predrag Rajković - Thomas Foket (79' Maxime Busi), Andrew Gravillon, Wout Faes, Yunis Abdelhamid, Ghislain Konan - Bradley Locko (46' Marshall Munetsi), Azor Matusiwa (89' Ilan Kebbal), Dion Lopy - Nathanael Mbuku (46' Arber Zeneli), Mitchell van Bergen (63' El Bilal Toure)
Marsylia: Steve Mandanda - Valentin Rongier, William Saliba, Luan Peres, Sead Kolasinac (46' Gerson) - Matteo Guendouzi, Boubacar Kamara (79' Duje Caleta-Car), Pape Gueye - Cengiz Under (73' Pol Lirola), Arkadiusz Milik (79' Bamba Dieng), Amine Harit (46' Dimitri Payet)
Żółte kartki: Locko (Reims) oraz Luan (Marsylia)
Sędzia: Jerome Brisard
***
Stade Rennais - FC Lorient 5:0 (2:0)
Clermont Foot 63 - Angers SCO 2:2 (0:2)
FC Metz - Stade Brestois 29 0:1 (0:1)
FC Nantes - Girondins Bordeaux 5:3 (0:2)
OGC Nice - ES Troyes AC 1:0 (0:0)
Lille OSC - RC Strasbourg Alsace 1:0 (0:0)
# | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Paris Saint-Germain | 38 | 26 | 8 | 4 | 90:36 | 86 |
2 | Olympique Marsylia | 38 | 21 | 8 | 9 | 63:38 | 71 |
3 | AS Monaco | 38 | 20 | 9 | 9 | 65:40 | 69 |
4 | Stade Rennais | 38 | 20 | 6 | 12 | 82:40 | 66 |
5 | OGC Nice | 38 | 20 | 7 | 11 | 52:36 | 66 |
6 | RC Strasbourg Alsace | 38 | 17 | 12 | 9 | 60:43 | 63 |
7 | RC Lens | 38 | 17 | 11 | 10 | 62:48 | 62 |
8 | Olympique Lyon | 38 | 17 | 11 | 10 | 66:51 | 61 |
9 | FC Nantes | 38 | 15 | 10 | 13 | 55:48 | 55 |
10 | Lille OSC | 38 | 14 | 13 | 11 | 48:48 | 55 |
11 | Stade Brestois 29 | 38 | 13 | 9 | 16 | 49:57 | 48 |
12 | Stade de Reims | 38 | 11 | 13 | 14 | 43:44 | 46 |
13 | Montpellier HSC | 38 | 12 | 7 | 19 | 49:61 | 43 |
14 | Angers SCO | 38 | 10 | 11 | 17 | 44:55 | 41 |
15 | ES Troyes AC | 38 | 9 | 11 | 18 | 37:53 | 38 |
16 | FC Lorient | 38 | 8 | 12 | 18 | 35:63 | 36 |
17 | Clermont Foot 63 | 38 | 9 | 9 | 20 | 38:69 | 36 |
18 | AS Saint-Etienne | 38 | 7 | 11 | 20 | 42:77 | 32 |
19 | FC Metz | 38 | 6 | 13 | 19 | 35:69 | 31 |
20 | Girondins Bordeaux | 38 | 6 | 13 | 19 | 52:91 | 31 |
Czytaj także: Bartosz Bereszyński nadal musi patrzeć za siebie
Czytaj także: Atalanta podniosła się po trudnym czasie
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)