Bartosz Bereszyński nadal musi patrzeć za siebie

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Bartosz Bereszyński
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Bartosz Bereszyński

Remis 1:1 z Hellasem Werona można nazwać małym przełamaniem Sampdorii. Drużyna Bartosza Bereszyńskiego zapunktowała na stadionie wyżej notowanego przeciwnika, ale wciąż nie ma bezpiecznej przewagi nad klubami w strefie spadkowej.

Sampdoria walczyła o przełamanie po trzech kolejnych porażkach. Niepowodzenia powodują, że Blucerchiati nadal nie mają zagwarantowanego pozostania w elicie na kolejny sezon.

Sampdoria prowadziła 1:0 od 44. minuty. Francesco Caputo co prawda nie wykorzystał rzutu karnego, ale piłka, sparowana przez Lorenzo Montipo, wróciła pod jego nogi. Wykonanie dobitki było już banalnym zadaniem. Długo drużyna z Genui nie pozwalała Hellasowi na odpowiedzenie strzałem celnym, ale defensywa z Bartoszem Bereszyńskim rozsypała się po zejściu kontuzjowanego Alexa Ferrariego.

Gol na 1:1 padł w 78. minucie. Gianluca Caprari schował się przed przeciwnikami, dostał podanie w tempo i pozostało mu poradzić sobie w starciu z Emilem Audero. Nikomu nie udało się rozstrzygnąć meczu w końcówce. Bereszyński grał przez 90 minut i zobaczył żółtą kartkę, Mateusz Praszelik został na ławce Hellasu, a Paweł Dawidowicz jest kontuzjowany.

Hellas doprowadził do remisu, mimo to zawiódł niespełna tydzień po odniesieniu w dobrym stylu zwycięstwa z Atalantą w Bergamo. Drużyna Igora Tudora potrafi punktować w konfrontacjach z mocarzami calcio, ale zarazem gubi "oczka" w mało spodziewanych momentach sezonu. Dlatego Hellas nie włącza się na poważnie w walkę o awans do europejskich pucharów.

Hellas Werona - UC Sampdoria 1:1 (0:1)
0:1 - Francesco Caputo 44'
1:1 - Gianluca Caprari 78'

W 44. minucie Francesco Caputo (Sampdoria) nie wykorzystał rzutu karnego. Lorenzo Montipo obronił.

Składy:

Hellas: Lorenzo Montipo - Federico Ceccherini, Koray Guenter (46' Bosko Sutalo), Nicolo Casale - Davide Faraoni (61' Fabio Depaoli), Adrien Tameze, Ivan Ilić (90' Daniel Bessa), Darko Lazović - Antonin Barak (61' Kevin Lasagna), Gianluca Caprari (90' Miguel Veloso) - Giovanni Simeone

Sampdoria: Emil Audero - Bartosz Bereszyński, Alex Ferrari (74' Maya Yoshida), Omar Colley, Tomasso Augello (74' Nicola Murru) - Antonio Candreva, Tomas Rincon (64' Albin Ekdal), Morten Thorsby - Ronaldo Vieira (64' Stefano Sensi) - Abdelhamid Sabiri, Francesco Caputo (86' Fabio Quagliarella)

Żółte kartki: Guenter (Hellas) oraz Rincon, Vieira, Bereszyński (Sampdoria)

Sędzia: Giovanni Ayroldi

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 AC Milan 38 26 8 4 69:31 86
2 Inter Mediolan 38 25 9 4 84:32 84
3 SSC Napoli 38 24 7 7 74:31 79
4 Juventus FC 38 20 10 8 57:37 70
5 Lazio Rzym 38 18 10 10 77:58 64
6 AS Roma 38 18 9 11 59:43 63
7 ACF Fiorentina 38 19 5 14 59:51 62
8 Atalanta Bergamo 38 16 11 11 65:48 59
9 Hellas Werona 38 14 11 13 65:59 53
10 Torino FC 38 13 11 14 46:41 50
11 US Sassuolo 38 13 11 14 64:66 50
12 Udinese Calcio 38 11 14 13 61:58 47
13 Bologna FC 38 12 10 16 44:55 46
14 Empoli FC 38 10 11 17 50:70 41
15 Sampdoria Genua 38 10 6 22 46:63 36
16 Spezia Calcio 38 10 6 22 41:71 36
17 US Salernitana 1919 38 7 10 21 33:78 31
18 Cagliari Calcio 38 6 12 20 34:68 30
19 Genoa CFC 38 4 16 18 27:60 28
20 Venezia FC 38 6 9 23 34:69 27

Czytaj także: Skorupski był zrozpaczony. Czerwone kartki uratowały Juventus
Czytaj także: Fiorentina wygrała, ale irytowała. Trudniejszy czas dla Piątka

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ibrahimović nie przestaje zadziwiać. To nie fotomontaż!

Źródło artykułu: