Powrót okazał się niewypałem. Gorące krzesło trenera Zagłębia

Piotr Stokowiec wrócił do Lubina, ale wyniki Zagłębia pozostawiają wiele do życzenia. Jak podaje "Przegląd Sportowy", trener może stracić pracę po raz drugi w tym sezonie.

Rafał Szymański
Rafał Szymański
Piotr Stokowiec WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Piotr Stokowiec
Pod koniec sierpnia zeszłego roku Lechia Gdańsk podziękowała Piotrowi Stokowcowi za współpracę. Doświadczony szkoleniowiec nie wytrzymał jednak na bezrobociu i cztery miesiące później przejął stery w Zagłębiu Lubin.

To drugie podejście tego trenera do drużyny "Miedziowych". Klub miał wysokie aspiracje i zimą znacząco wzmocnił kadrę, tymczasem zespół zawodzi na całej linii. Po 30 rozegranych spotkaniach Zagłębie ma już tylko jeden punkt przewagi nad strefą spadkową PKO Ekstraklasy.

Ostatnia porażka z Górnikiem Zabrze (2:4) wywołała falę spekulacji na temat przyszłości Stokowca. Niewykluczone, że zarząd zdecyduje się na kolejną zmianę w samej końcówce sezonu.

ZOBACZ WIDEO: Co ze zdrowiem byłego agenta Lewandowskiego? Mamy informacje prosto od Kucharskiego!

"Zaufanie ma jednak swoje granice: w klubie zakładają, że w dwóch najbliższych meczach (po Lechii będzie wyjazd do Radomia) zespół powinien zdobyć co najmniej cztery punkty. Jeżeli się nie uda, trzeba liczyć się z szybką reakcją zarządu" - czytamy na łamach "Przeglądu Sportowego".

Ekipa Stokowca nie ma łatwego terminarza. Zagłębie zagra jeszcze z Lechią (30 kwietnia), Radomiakiem (6 maja), Rakowem (14 maja) i Lechem (21 maja).

Czytaj także:
Flavio Paixao po setnym golu w Ekstraklasie: Mam jeszcze jedno piłkarskie marzenie!
Szpital w Warcie Poznań. Wysyp chorób dziesiątkuje kadrę

Czy Stokowiec utrzyma Zagłębie w PKO Ekstraklasie?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×