Lawina komentarzy po sędziowaniu Marciniaka w półfinale LM

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Szymon Marciniak
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Szymon Marciniak
zdjęcie autora artykułu

Liverpool FC zrobił duży krok w kierunku finału Ligi Mistrzów, pokonując 2:0 Villareal CF. Za swój występ zebrał bardzo dobre opinie. Podobnie jak sędziowie z Szymonem Marciniakiem na czele.

"The Reds" długo nie mogli znaleźć sposobu na gości. Fani na Anfield w Liverpoolu eksplodowali dopiero po przerwie, kiedy to gospodarze w dwie minuty zdobyli dwie bramki.

Liverpool FC finalnie dowiózł ten wynik do końcowego gwizdka i przed rewanżem jest w bardzo uprzywilejowanej pozycji.

Jak eksperci ocenili środowy pojedynek w Liverpoolu? Są zgodni. Pierwsza połowa był "trudna" do oglądania.

"Villarreal wymęczył mnie w pierwszej połowie okrutnie" - przyznał Michał Kołodziejczyk.

"Pierwsza połowa przetrwana. Z dużym bólem, ale jednak" - wtórował mu Leszek Orłowski. Ten liczył, że... Liverpool spuchnie.

Nic takiego miejsca jednak nie miało. "Zawodników Villarreal zawodziła dziś nawet technika. Przepaść" - zauważył.

"To chyba najlepszy LFC w erze Kloppa" - przyznał Jakub Kręcidło, który dodał, że "Liverpool to było największe wyzwanie dla Villarrealu i zbyt wysoka półka".

Pochwał nie brakowało też w stronę Szymona Marciniaka. "Szymon Marciniak i spółka dzisiaj TOP" - pisze Mateusz Ligęza. "Tym sędziowaniem wysłał jasny sygnał - jestem gotowy do poprowadzenia finału" - dodał.

"Szymon Marciniak dziś niewidoczny na Anfield, a to... największy komplement dla sędziego" - komentuje z kolei Jakub Kłyszejko.

Marciniak zebrał pochlebne opinie.

- Myślę, że Marciniak jest w ścisłej elicie sędziów w Europie. Śmiało można powiedzieć, że jest w TOP 5. Ma szansę na finał Ligi Mistrzów, ale finał Ligi Europy też będzie sporym osiągnięciem - mówił sędzia Łukasz Rogowski w rozmowie z meczyki.pl.

Pozytywnie postawę Marciniaka ocenił również Andrzej Twarowski.

Kolejny komplement dla polskiego arbitra.

A na koniec dwie ciekawostki, które zauważył Michał Korościel. Jedna dotyczy hasztagu, druga The Beatles.

Zobacz także: Możliwe zmiany w formacie Ligi Mistrzów. Już raz tak grano "Rewolwerowiec z mokrym prochem". Włosi ocenili występ Krzysztofa Piątka

ZOBACZ WIDEO: "Z Pierwszej Piłki". Żaden Polak nie dokonał tego co Lewandowski. Ten rekord może przetrwać wieczność

Źródło artykułu:
Komentarze (12)
avatar
Adela Rozen
28.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Marciniak głównie znany ze skandali a tu nagle same superlatywy...:-)  
avatar
Tomash_PB
28.04.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
No Szymus numeru nie wywinal, doslownie jestem w szoku  
avatar
papandeo
28.04.2022
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Wreszcie Marciniak w trudnym do sędziowania meczu nie popełniał błędów, które zdarzały mu się dotychczas bardzo często, czym doprowadzał do wściekłości poszkodowanych.  
avatar
Poot-Cris
28.04.2022
Zgłoś do moderacji
2
2
Odpowiedz
@wojciech126: Puchary rządzą się "swoimi prawami"; @Husarzyk: pozostał jeszcze rewanż. Może hiszpanie rozszyfrują w tej chwili anglików? Piłka jest okrągła, mecz trwa 90 i bramki są d Czytaj całość
avatar
Anonymous2328
28.04.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Bayern chyba specjalnie przegrał z Villa bo z Liverpoolem by się skompromitował zwłaszcza że Klopp jest trenerem Anglików