Kluby Polaków w grze o finał. Jose Mourinho wraca do Anglii

ONS.pl / Pawel Kibitlewski / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik
ONS.pl / Pawel Kibitlewski / Na zdjęciu: Arkadiusz Milik

Nie ma Polaka w półfinałach Ligi Mistrzów, ale są oni w najlepszej czwórce Ligi Europy i Ligi Konferencji Europy. Szansę na podniesienie europejskiego pucharu mają Nicola Zalewski, Arkadiusz Milik czy Łukasz Fabiański.

Przeciwnikiem zespołu Nicoli Zalewskiego, AS Romy będzie Leicester City. Angielska drużyna trafiła do Ligi Konferencji Europy jako "spadochroniarz" z grupy Ligi Europy, w której zajęła trzecie miejsce tylko przed Legią Warszawa. Leicester znajduje się na 10. miejscu w tabeli Premier League i wygrana w europejskim pucharze jest dla niego szansą na znalezienie się w kolejnej edycji.

AS Roma nie ma takiego zmartwienia, choć akurat ostatni jej mecz w lidze włoskiej był alarmujący. Giallorossi przegrali 1:3 z Interem. Jose Mourinho nie wspomina dobrze powrotu do Mediolanu, w którym w przeszłości prowadził Nerazzurrich do zwycięstwa w Lidze Mistrzów. Być może lepiej pójdzie jego drużynie w Anglii, w której pokierował Manchesterem United do sukcesu w Lidze Europy. Teraz Mourinho walczy o trzeci europejski puchar.

- Przylecieliśmy do Leicester po zwycięstwo. Nie będziemy minimalistami, których zadowoli tylko wynik dający nadzieję przed rewanżem - mówi Mourinho. - Bardzo dobrze znam Brendana Rodgersa. Jest wspaniałym, wciąż młodym trenerem, który dużo wygrał w Anglii. To nie jest łatwe do zrobienia w tym kraju. Z kolei nasza drużyna włożyła dużo pracy w poprawienie gry i dotarcie do półfinału. Zasługujemy na finał, ale w drodze do niego musimy stawić czoła silnemu przeciwnikowi.

ZOBACZ WIDEO: Piekielnie ważny miesiąc dla Milika. "Dwa cele są proste"

Drugim Polakiem w Lidze Konferencji Europy jest Arkadiusz Milik. Jego Olympique Marsylia jest faworytem dwumeczu z Feyenoordem Rotterdam. Oba zespoły są jedynakami ze swoich krajów w pucharach, co zresztą łączy je z AS Romą. Feyenoord dał się poznać jako brawurowa, ale bramkostrzelna drużyna. Olympique radzi sobie w tym sezonie dobrze na wyjazdach. Zderzenie tych żywiołów może skończyć się żywym widowiskiem.

Milik wrócił do składu po wyleczeniu kontuzji, której doznał na zgrupowaniu reprezentacji Polski. Od tego czasu nie rozegrał jeszcze dobrego meczu, ale akurat w europejskich pucharach czuje się dobrze, niezależnie od okoliczności. Był najskuteczniejszym graczem Olympique w Lidze Europy i tak samo jest w Lidze Konferencji Europy. W drodze do półfinału Milik zdobył cztery bramki.

O finał Ligi Europy powalczą West Ham United z Eintrachtem Frankfurt. Kluby sprawiły przykrość Hiszpanom, ponieważ pozbawiły gospodarzy finału w Sewilli możliwości zobaczenia w nim zespołu z La Ligi. Klub Łukasza Fabiańskiego wyeliminował Sevilla FC, a Eintracht poradził sobie z FC Barcelona. West Ham jest niedoświadczonym pucharowiczem, co nie przeszkadza mu być poważnym kandydatem do wygrania Ligi Europy.

Niewykluczony jest niemiecki finał, ponieważ w grze o trofeum pozostaje RB Lipsk. Rozpocznie on półfinał z Rangers FC na własnym stadionie. Jak we wszystkich wcześniej wspomnianych meczach, po jednej stronie jest Polak. Mateusz Żukowski nie znajdzie się jednak w kadrze Rangersów, ponieważ nie został zgłoszony do rozgrywek.

Półfinały Ligi Europy:

RB Lipsk - Rangers FC / czw. 28.04.2022 godz. 21:00

West Ham United - Eintracht Frankfurt / czw. 28.04.2022 godz. 21:00

Półfinały Ligi Konferencji Europy:

Leicester City - AS Roma / czw. 28.04.2022 godz. 21:00

Feyenoord Rotterdam - Olympique Marsylia / czw. 28.04.2022 godz. 21:00

Czytaj także: Klub Fabiańskiego nie chce iść drogą Barcelony. Będą zakazy stadionowe
Czytaj także: Możliwa furtka dla ukraińskich klubów. UEFA prowadzi negocjacje

Komentarze (1)
avatar
Husarzyk
28.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Do boju West Ham i Olympique Marsylia