Po przegranej z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza w kompromitującym stylu zarząd Śląska Wrocław zamroził wypłaty piłkarzom. Decyzja sama w sobie jest dość absurdalna, bo jednak zawodnicy mają podpisane kontrakty i te pieniądze, i tak prędzej czy później będą musiały trafić na ich konta. Mimo wszystko wspomniana sytuacja nie ma mieć żadnego negatywnego wpływu na grę wrocławskiej drużyny w spotkaniu z Jagiellonią, które już w najbliższą sobotę o godz. 15 w Białymstoku.
- Z ręką na sercu mogę powiedzieć, że przez cały tydzień nie poruszaliśmy tego tematu. Może były gdzieś w szatni rozmowy, ale żaden z zawodników nie okazywał na treningach, że interesuje ich go coś innego niż przygotowanie do najbliższego meczu. Ta decyzja nie miała żadnego wpływu na naszą postawę na treningach - przekonywał trener Piotr Tworek na konferencji prasowej.
Delikatnie rzecz ujmując, nie jest to wymarzony początek pracy trenera Tworka w zespole Śląska. Zastąpił Jacka Magierę z jasnym przesłaniem - poprawić grę drużyny i zapewnić jej spokojne utrzymanie. Tymczasem pod jego wodzą Śląsk wygrał tylko jeden mecz (z sześciu) i widmo spadku realnie zagląda mu w oczy. Aktualnie przewaga nad strefą spadkową wynosi jedynie trzy punkty, a do końca sezonu pozostały cztery kolejki.
ZOBACZ WIDEO: Idą zmiany w Lechii. Czy klubowi grozi niedawny scenariusz Wisły?
Po meczu z Termalicą kibice Śląska wezwali zawodników pod swój sektor i długo z nimi rozmawiali. Nieoficjalne informacje są też takie, że fani pojawili się na jednym z treningów, natomiast tego akurat szkoleniowiec nie chciał potwierdzić.
Niemniej, sytuacja dwukrotnych mistrzów Polski jest nieciekawa. - Nie jest to łatwy moment. Nie chodzi o moja osobę, chodzi o sytuację w drużynie i cel, który jest nam postawiony. Doskonale wiemy jednak, że wszystko zależy od nas. Daleki jestem od takiego stwierdzenia, że to najtrudniejszy okres w mojej karierze - mówił Tworek.
Jednak gdy przyjrzeć się bliżej ostatnim wynikom trenera Tworka, otrzymujemy dość przykry z perspektywy szkoleniowca bilans. Uwaga - to tylko jedno zwycięstwo w ostatnich szesnastu meczach. A terminarz Śląska do łatwych nie należy: Jagiellonia (wyjazd), Pogoń Szczecin (dom), Stal Mielec (wyjazd), Górnik Zabrze (dom).
CZYTAJ TAKZE:
Piłkarz Legii Warszawa na celowniku Napoli! Możliwy niespodziewany transfer
Rosjanie mają plan. Tak chcą obejść temat wykluczeń z rozgrywek