Nie patyczkował się. Zdradził, co mogą zrobić Rosjanie po wyrzuceniu z Ligi Mistrzów

Getty Images / Handout/UEFA / Darijo Srna
Getty Images / Handout/UEFA / Darijo Srna

Dyrektor sportowy Szachtara Donieck odpowiedział wszystkim, którzy sprzeciwiają się decyzji o wykluczeniu rosyjskich drużyn m.in. z Ligi Mistrzów.

Na początku maja UEFA podtrzymała decyzję o kontynuacji zawieszenia piłkarskich reprezentacji Rosji oraz wszystkich rosyjskich klubów w europejskich pucharach, w tym Lidze Mistrzów i Lidze Europy, w sezonie 2022/23.

Decyzja europejskich władz futbolu spotkała się z krytyką Rosjan. Selekcjoner Sbornej Walerij Karpin uznał działanie UEFA za bezprawne. Sprzeciw wyraziło też wielu rosyjskich piłkarzy, co wobec inwazji reżimu Putina na Ukrainę (wojna trwa od 24 lutego) należy uznać za kuriozalną reakcję.

Darijo Srna postanowił im wszystkim odpowiedzieć. - Radziłbym im przyjechać na Ukrainę, pojechać do Mariupola, Buczy, Czernihowa i wszystko stanie się jasne. Po drugie, rosyjskie kluby mogą oglądać Ligę Mistrzów jedynie w telewizji - podkreślił legendarny chorwacki piłkarz Szachtara Donieck (w latach 2003-18), cytowany przez portal sport.segodnya.ua.

40-letni Srna, który dziś pracuje w klubie z Doniecka w roli dyrektora sportowego, docenił rolę prezydenta UEFA Aleksandra Ceferina, z którym przedstawiciele Szachtara prowadzili dialog na temat sankcji dla rosyjskiego futbolu w nowym sezonie.

Ceferin w niedzielę 1 maja wziął udział w ostatnim charytatywnym meczu Szachtara w Chorwacji, na dzień przed ogłoszeniem przez UEFA decyzji ws. Rosji.

Zobacz:
Selekcjoner reprezentacji Rosji ostro o decyzji UEFA
Oligarcha pożegnał się z Rosją. "Straciłem wszystko"

ZOBACZ WIDEO: Co ze zdrowiem byłego agenta Lewandowskiego? Mamy informacje prosto od Kucharskiego!