Odkąd reprezentacyjną karierę zakończył Łukasz Fabiański, to Wojciech Szczęsny jest bezapelacyjnym numerem jeden w bramce Biało-Czerwonych. Stawiał na niego Paulo Sousa, który na początku kadencji oznajmił, kto będzie grał w bramce w podstawowym składzie.
Również Czesław Michniewicz w meczach o najwyższą stawkę stawia na Szczęsnego. Wydaje się, że bramkarz Juventusu ma pewne miejsce w bramce na mistrzostwa świata. Innego zdania jest jednak Józef Wandzik, który w kadrze rozegrał 52 spotkania.
- Szczęsny powinien się bać! Ma bardzo mocnych konkurentów. Świetnie spisują się inni bramkarze grający w lidze włoskiej: Łukasz Skorupski, Bartek Drągowski. No i jest jeszcze ten wielki talent z Chicago - powiedział Wandzik w rozmowie z "Super Expressem".
ZOBACZ WIDEO: Ustalono strategię transferową. "Bardzo ważne rozmowy z Lewandowskim"
Łukasz Skorupski to pewny punkt włoskiego klubu Bologna FC, który dotychczas przegrywał rywalizację ze Szczęsnym i Fabiańskim. Z kolei Bartłomiej Drągowski jest zawodnikiem ACF Fiorentina, ale włoskie media wróżą mu transfer do silniejszego klubu.
Wandzik uważa, że wzmocnieniem reprezentacji Polski byłby także Gabriel Slonina, który wciąż zastanawia się nad wyborem kadry, w której będzie grał. - Widziałem w telewizji parę jego meczów. Dobrze się prezentował, bardzo mi się podoba - dodał były bramkarz polskiej kadry.
Czytaj także:
Absurdalna zmiana. Zagłębie Sosnowiec wydało oświadczenie
Reforma Ligi Mistrzów. UEFA uzgodniła detale