W tym artykule dowiesz się o:
veja.abril.com.br: "Brazylia traci szansę"
"Neymar strzela po dogrywce, ale drużyna remisuje i ponownie przegrywa w ćwierćfinale po kapitalnym występie bramkarza Dominika Livakovicia" - rozpoczęli swoją relację z meczu dziennikarze veja.abril.com.br.
"Marzenie brazylijskiej drużyny o powrocie do półfinału mistrzostw świata był jak dramat i zakończył się smutkiem. (...) To koniec ery Tite. A sen o szóstym tytule znów przełożony" - czytamy dalej.
Czytaj także: Chorwaci wrócili z piekieł, Brazylia płacze!
terra.com.br: "Brazylia przegrywa i żegna się z marzeniem"
O utraconym marzeniu i trwającej klątwie pisali także dziennikarze portalu terra.com.br. "Brazylia od lat nie potrafi pokonać europejskich drużyn w fazie pucharowej mistrzostw świata. Ostatni raz taka sytuacja miała miejsce w finale z Niemcami w 2002 roku" - podkreślili.
"Neymar po pięknym trafieniu zdobył bramkę dla Brazylii, ale przewaga nie trwała długo. Petković doprowadził do rzutów karnych. Marquinhos i Rodrygo spudłowali".
ZOBACZ WIDEO: Niespodziewany bohater Polaków na mundialu. "To przykład"
uol.com.br: "Brazylia odpada"
"Porażka to kontynuacja negatywnej serii. Brazylia nie jest w stanie pokonać Europejczyków. (...) W dogrywce zabłysnął geniusz gwiazdy zespołu. Neymar wtargnął w pole karne i wyprowadził drużynę na 1:0 pod koniec pierwszej części dogrywki" - skomentowali dziennikarze.
Zwrócili także uwagę na to, że Chorwacja nie zostawiała rywalom zbyt wiele boiska i tworzyła swoje sytuacje, zwłaszcza po prawej stronie.
istoedinheiro.com.br: "Brazylia przegrywa i odpada"
"To była czwarta porażka Brazylii w ćwierćfinale w pięciu ostatnich turniejach - do tego dołożyć należy 1:7 z Niemcami w półfinale w 2014 roku. (...) W noc pełną napięcia i dramatu Neymar wyprowadził Brazylię na prowadzenie, ale Petković wyrównał na trzy minuty przed końcem" - komentowano.
Dziennikarze zwrócili uwagę na postawę Dominika Livakovicia. Chorwacki bramkarz popisał się czterema udanymi interwencjami w końcówce spotkania.
"ge.globo.com: "Kolejna porażka z Europejczykami"
"W dogrywce Brazylijczycy otworzyli wynik spotkania dzięki Neymarowi, ale pod koniec dogrywki do remisu doprowadził Petković. W rzutach karnych Rodrygo i Marquinhos nie wykorzystali swoich szans, a Chorwaci byli bezbłędni" - podsumował portal ge.globo.com.
Tutaj również dziennikarze zwrócili uwagę na to, że od 2006 roku Brazylijczycy nie są w stanie poradzić sobie z europejską drużyną w fazie pucharowej.