W tym artykule dowiesz się o:
vesti.kz: "Ordabasy prawie wróciły z 0:2, ale wypadły z LKE"
"Pierwsza połowa należała do Legii. (...) Po przerwie Ordabasy rozegrały dobrą akcję, a bramkę zdobył Wsiewołod Sadowski" - relacjonował portal vesti.kz.
Dziennikarze podkreślili, że Siergiej Mały w 84. minucie ponownie zmniejszył straty kazachskiego zespołu, ale goście nie mieli czasu na więcej.
Czytaj także: Dość pewny awans Legii. Choć było nerwowo
sports.kz: "Kazachstan stracił pierwszego reprezentanta w LKE"
"Polscy faworyci od pierwszych minut ścisnęli drużynę z Kazachstanu na ich połowie. (...) Na początku drugiej połowy goście zdołali zniwelować stratę, Wsiewołod Sadowski posłał piłkę do bramki, następnie Szykment próbował zaatakować, ale został skarcony" - relacjonował portal sports.kz.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Stanął przy Messim i się rozpłakał. To syn wielkiej gwiazdy
caravan.kz: "Kazachski klub wypadł z LKE"
"Drużyna Ordabasy z Szykmentu przegrała z warszawską Legią w II rundzie eliminacji Ligi Konferencji Europy. Mecz zakończył się wynikiem 3:2 na korzyść Legii, a Ordabasy nie przeszły do kolejnej rundy. Okazuje się, że to pierwszy kazachski klub, który opuścił europejskie rozgrywki w tym sezonie" - czytamy na caravan.kz.
prosports.kz: "Ordabasy, dziękujemy!"
"Zadanie Ordabasy było trudniejsze niż Toboła i Aktobe. Szykment nie miał marginesu błędu przed meczem rewanżowym i w przeciwieństwie do rodaków rozegrali go na wyjeździe" - komentował portal prosports.kz.
"Groźna Legia od razu dała do zrozumienia, że chce wygrać, otwierając wynik już w 18. minucie. Polacy do przerwy prowadzili już dwoma bramkami" - dodano.