W tym artykule dowiesz się o:
"Mundo Deportivo"
"Kolejna złota młodość Barcy" - brzmi tytuł relacji pomeczowej hiszpańskiego "Mundo Deportivo".
I nie powinno to dziwić nikogo, bo w końcu FC Barcelona pokonała Athletic Bilbao 1:0 za sprawą 17-letniego Marca Guiu. Ten potrzebował jedynie 34 sekund, by zdobyć swojego pierwszego gola w oficjalnym debiucie.
"Gol debiutanta Marca Guiu zapewnił trzy punkty w meczu, w którym Athletic miał swoje szanse, a nawet przez pewien czas dominował. Barcelona nie mogła pokazać wszystkiego, co potrafi, ale dzięki kolejnemu złotemu chłopcu zgarnęła pełną pulę" - opisano ten pojedynek.
Przeczytaj także relację z meczu: Siedemnastolatek uratował FC Barcelonę! Złota zmiana Xaviego
"AS"
"La Masia to skarb" - podkreślił w swoim tytule z relacji meczu Barcelony hiszpański "AS".
W tym sezonie głośno zrobiło się już o Lamine Yamalu, a teraz dał o sobie znać Guiu. W kolejnych tygodniach hiszpańskie media będą bacznie przyglądać się wychowankom Dumy Katalonii.
"Poza sloganami i kontrowersjami, wielkim skarbem Barcelony jest jej drużyna młodzieżowa. La Masia to ogromny skarb, który przyciąga graczy jak świeże bułeczki. Wszyscy czekali na Lamine'a Yamala, Gaviego lub Fermina, trójkę nastolatków, którzy przewodzą w drużynie. Jednak w tę niedzielę o zwycięstwie zadecydował 17-letni Marc Guiu. Pierwszy kontakt z piłką zamienił na bramkę" - zaznaczył dziennik.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!
"Marca"
"Tylko dziecko mogło pokonać Unaia Simona" - zatytułowała swój artykuł o tym spotkaniu "Marca".
Do El Clasico FC Barcelona przystąpi w dobrym humorze, bo traci już tylko punkt do Realu Madryt i Girony FC. Oznacza to, że w przypadku zwycięstwa przegoni Królewskich w tabeli. Kto wie, może ponownie bohaterem okaże się Guiu, o którym rozpisują się hiszpańskie media.
"Ma 17 lat, a potrzebował 34 sekund w debiucie, by zdobyć bramkę, która dała Barcelonie ważne zwycięstwo. Czego chcieć więcej? Marzenie każdego dziecka grającego w piłkę nożną spełnione. A gdyby nie kontuzje, najprawdopodobniej nie znalazłby się nawet w kadrze meczowej" - zaznaczyła "Marca".
"Gol, który postawił Lewandowskiego i De Jonga na nogi" - dodała.
Zobacz również: Lewandowski wstał i bił mu brawo. 17-latkowi! (WIDEO)
"Sport"
"Cios Marca Guiu, który rozpalił ligę do czerwoności przed El Clasico" - to z kolei tytuł relacji katalońskiego "Sportu".
"Nieobecności m.in. Roberta Lewandowskiego, spowodowane kontuzjami sprawiły, że szansę dostał Guiu. Reszta to już historia. Nie osiągnął jeszcze pełnoletności, a stał się nieoczekiwanym bohaterem wieczoru" - opisano to, co wydarzyło się tego wieczoru w Barcelonie.
Zaznaczono również, że 17-latek dał uśmiech na twarzy wszystkim kolegom z drużyny. Ci byli świadkami historycznego wydarzenia, jakim jest bramka tak młodego zawodnika z La Masii.