W tym artykule dowiesz się o:
"Mundo Deportivo"
"Barca wraca po kolejnej nieciekawej pierwszej połowie" - brzmi tytuł relacji pomeczowej "Mundo Deportivo". Na okładce znalazł się oczywiście Robert Lewandowski.
"Barcelona stanęła w obliczu totalnej katastrofy, z gwizdami kibiców nawet u siebie po pierwszej połowie. I to w meczu, który musiała wygrać po katastrofie w Hamburgu. Barcelona odrobiła stratę i wygrała, bo dwa gole zdobył Robert Lewandowski" - podsumowano spotkanie FC Barcelony z Deportivo Alaves.
Przeczytaj także relację z meczu: Lewandowski bohaterem! O jego występie jeszcze długo będzie się mówiło
"AS"
"Lewandowski ratuje sytuację" - to z kolei tytuł pomeczowej relacji dziennika "AS".
"FC Barcelona wróciła do gry w La Lidze i dzięki Lewandowskiemu uratowała sytuację, która przed przerwą była krytyczna. Barcelona przegrywała, a gwizdów kibiców nie dało się nie słyszeć. Jednak dzięki dwóm bramkom Polaka sytuacja została opanowana. Wynik jest dobry, ale wrażenie wątpliwe" - podkreślono.
"Lewandowski poruszał się w zwolnionym tempie, ale wziął byka za rogi i wykorzystał podanie Kounde. Wspaniały gol światowej klasy środkowego napastnika" - tak napisano z kolei o pierwszej bramce "Lewego".
ZOBACZ WIDEO: Komedia na meczu polskiej ligi. Nagranie już krąży po sieci
"Marca"
"Lewandowski przychodzi na ratunek" - taki tytuł w swoim artykule po spotkaniu Barcelony z Alaves umieściła "Marca".
"Barcelona wygrała, ale jej gra nie przekonuje prawie nikogo. Młodzi piłkarze odchodzą w niepamięć, a Lewandowski - mimo że przełamał suszę - nie gra tak, jak sezon temu" - oceniono.
"Lewandowski zakończył swoją niemoc fenomenalnym uderzeniem głową po dośrodkowaniu Kounde. Później wykorzystał rzut karny i ostatecznie uratował swoją drużynę od straty punktów" - podsumowano.
"Sport"
"Lewandowski przybył na ratunek Barcelonie, która igrała z ogniem" - możemy przeczytać w tytule relacji pomeczowej katalońskiego "Sportu".
"Ugruntowana na boisku Barca doprowadziła do remisu dzięki wspaniałemu trafieniu Lewandowskiego. Znakomitym uderzeniem głową po dośrodkowaniu Kounde przełamał serię sześciu meczów z rzędu bez zdobycia bramki. Następnie z imponującym spokojem wykorzystał rzut karny i uratował Blaugranę" - napisano na temat samego spotkania.