Lewandowski na ustach Hiszpanów. Piszą tylko o jego ratunku

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

FC Barcelona pokonała Deportivo Alaves 2:1 za sprawą bramek Roberta Lewandowskiego. Hiszpańskie media piszą tylko o tym, że polski napastnik uratował mistrza Hiszpanii. Nie brakuje jednak krytycznych słów co do gry Barcy.

1
/ 4

"Mundo Deportivo"

"Barca wraca po kolejnej nieciekawej pierwszej połowie" - brzmi tytuł relacji pomeczowej "Mundo Deportivo". Na okładce znalazł się oczywiście Robert Lewandowski.

"Barcelona stanęła w obliczu totalnej katastrofy, z gwizdami kibiców nawet u siebie po pierwszej połowie. I to w meczu, który musiała wygrać po katastrofie w Hamburgu. Barcelona odrobiła stratę i wygrała, bo dwa gole zdobył Robert Lewandowski" - podsumowano spotkanie FC Barcelony z Deportivo Alaves.

2
/ 4

"AS"

"Lewandowski ratuje sytuację" - to z kolei tytuł pomeczowej relacji dziennika "AS".

"FC Barcelona wróciła do gry w La Lidze i dzięki Lewandowskiemu uratowała sytuację, która przed przerwą była krytyczna. Barcelona przegrywała, a gwizdów kibiców nie dało się nie słyszeć. Jednak dzięki dwóm bramkom Polaka sytuacja została opanowana. Wynik jest dobry, ale wrażenie wątpliwe" - podkreślono.

"Lewandowski poruszał się w zwolnionym tempie, ale wziął byka za rogi i wykorzystał podanie Kounde. Wspaniały gol światowej klasy środkowego napastnika" - tak napisano z kolei o pierwszej bramce "Lewego".

ZOBACZ WIDEO: Komedia na meczu polskiej ligi. Nagranie już krąży po sieci

3
/ 4

"Marca"

"Lewandowski przychodzi na ratunek" - taki tytuł w swoim artykule po spotkaniu Barcelony z Alaves umieściła "Marca".

"Barcelona wygrała, ale jej gra nie przekonuje prawie nikogo. Młodzi piłkarze odchodzą w niepamięć, a Lewandowski - mimo że przełamał suszę - nie gra tak, jak sezon temu" - oceniono.

"Lewandowski zakończył swoją niemoc fenomenalnym uderzeniem głową po dośrodkowaniu Kounde. Później wykorzystał rzut karny i ostatecznie uratował swoją drużynę od straty punktów" - podsumowano.

4
/ 4

"Sport"

"Lewandowski przybył na ratunek Barcelonie, która igrała z ogniem" - możemy przeczytać w tytule relacji pomeczowej katalońskiego "Sportu".

"Ugruntowana na boisku Barca doprowadziła do remisu dzięki wspaniałemu trafieniu Lewandowskiego. Znakomitym uderzeniem głową po dośrodkowaniu Kounde przełamał serię sześciu meczów z rzędu bez zdobycia bramki. Następnie z imponującym spokojem wykorzystał rzut karny i uratował Blaugranę" - napisano na temat samego spotkania.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (14)
avatar
Warsztaty Terapii Zajęciowej
13.11.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Przypominamy, że pacjenci w 5 stadium zespołu otępiennego podczas zajęć z komputerem są znaczeni czarnym stemplem z 5 gwiazdkami.  
avatar
renons
13.11.2023
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
To najbardziej frustruje przegrywów, że rodak po słabszym, spowodowanym kontuzją okresie wrócił z 2 zwycięskimi golami przy aplauzie licznej widowni. RL9 tak trzymaj!  
avatar
TreserOfiaraProboszcza
13.11.2023
Zgłoś do moderacji
1
2
Odpowiedz
Barca po raz kolejny fartem pokonała ogon tabeli La Liga, a radość cebulaków z sf na miarę wygrania finału LM. Czym wy się podniecacie, Barca i Lewcio grają totalny piach. Nie będzie ani mistrz Czytaj całość
avatar
neptun
12.11.2023
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Lewandowski przez miesiąc znowu podań nie dostanie.! No chyba,że z własnej kasy będzie im płacił.( coś złego tam się dzieje z piłkarzami.) Czytaj całość
avatar
ZK590
12.11.2023
Zgłoś do moderacji
6
0
Odpowiedz
Pomiędzy Barceloną a polską "reprezentacja" można postawić znak równości . Grać w takich zespołach to tłuczenie głową o mur.