"Piłkarska nędza". Sypią się gromy na FC Barcelonę
FC Barcelona wymęczyła zwycięstwo z UD Las Palmas (2:1). Katalończycy wygrali po rzucie karnym, którego wykorzystał Ilkay Gundogan. Hiszpańskie media są bezlitosne dla drużyny Roberta Lewandowskiego.
"Marca": Gundogan uratował słaby mecz
FC Barcelona miała szczęście i może cieszyć się z wyjazdowego zwycięstwa nad UD Las Palmas. Pomógł w tym Ilkay Gundogan, który skutecznie egzekwował rzut karny w doliczonym czasie gry. Wtedy na boisku nie było już Roberta Lewandowskiego. Niewiele brakło, by Barcelona zaliczyła kolejną wpadkę.
"Gundogan uratował kolejny słaby mecz. Barcelona znów oddała piłkę rywalowi i musiała wracać z dalekiej podróży. Las Palmas zasłużyło w tym meczu na remis. Gol Gundogana zapewnił zwycięstwo w lidze, w której Barca chce powalczyć o najwyższe laury, ale nie ma na to szans, jeśli nie zmieni swojej gry. Drużyna Xaviego wygrała, ale nie przekonała. Jej futbolowi daleko do tego, co prezentuje Real i Girona" - czytamy w dzienniku "Marca".
Czytaj także: Zaczęło się koszmarnie, ale końcówka należała do Barcelony [WIDEO]
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)
-
Andrzej000000 Zgłoś komentarzdokładnie wykonać jednego dośrodkowania. A cały hejt skupia się na lewandowskim . Gdyby drużyna grała dobrze, szybko i w tempo no i przed wszystkim dokładnie to i jego gra była by o 1000% lepsza a w tej chwili każdy by chciał żeby to on ciągnął całą drużynę a uczciwie rzecz ujmując to nie jego zadanie. Teraz każdy oczekuje że będzie wykonywał dużo więcej niż robił w Bayernie bo tam dokładnie wiedział gdzie ma być a drużyna wiedziała że ma z nim grać. Tu małolaci grają na siebie, a cała drużyna klepie piłkę w zwolnionym tempie w poprzek boiska i nic z tego kompletnie nie wynika
-
Zgryz Zgłoś komentarzmagister kicha , jedynie jeszcze byAnne może nam zrobić szoł