W tym artykule dowiesz się o:
Manuel Neuer (Bayern Monachium / Niemcy)
Kandydat do Złotej Piłki - bramkarz, który dzięki swojej postawie na mistrzostwach świata w Brazylii zrewolucjonizował grę na tej pozycji. Wybrany zdecydowanie najlepszym golkiperem turnieju, także i w rozgrywkach ligowych nie zawodził. W tym sezonie dał się pokonać tylko cztery razy i pobił rekord wszech czasów Bundesligi. Trzeba jednak pamiętać, że miał zdecydowanie mniej pracy od bramkarzy innych zespołów. [ad=rectangle] To i tak był jednak rok Manuela Neuera. Na mundialu w 4 na 7 występów zachował czyste konto, ale na linii interweniował z 85-procentową skutecznością (4 kapitulacje na 27 strzałów w światło jego bramki).
Sergio Ramos (Real Madryt / Hiszpania)
Mundial nie był dla niego tak udany jak dla Manuela Neuera, ale na niwie klubowej może czuć się spełniony. Wygrał z Realem Madryt Ligę Mistrzów, a to właśnie jego gol z doliczonego czasu gry II połowy finału z Atletico Madryt dał Królewskim impuls do zwycięstwa. Z kolei w półfinale z Bayernem Monachium zanotował dwa trafienia. Potem sięgnął z Los Blancos po Puchar Króla i Superpuchar Europy, a rok 2014 zakończył Klubowym Mistrzostwem Świata i tytułem najlepszego gracza rozgrywek. Poza turniejem w Brazylii, gdzie zawiodła cała Hiszpania, przez cały rok był na absolutnym topie.
Diego Godin (Atletico Madryt / Urugwaj)
Według nas najlepszy obrońca 2014 roku. Wespół z Mirandą Urugwajczyk kierował najlepszą defensywą kończącego się roku, czyli Atletico Madryt, a do tego sam był skuteczny pod bramką rywali. To jego trafienie w meczu z FC Barceloną przypieczętowało pierwszy od 18 lat mistrzowski tytuł Los Colchoneros. Był też o włos od zapewnienia Atletico triumfu w Lidze Mistrzów, ale plany pokrzyżował mu wspomniany Sergio Ramos. Jedną bramkę - i jakże ważną - zaliczył też na mundialu w Brazylii: to po jego golu z turnieju odpadli Włosi, a Urugwajczycy awansowali do 1/8 finału.
Philipp Lahm (Bayern Monachium / Niemcy)
Kiedy Josep Guardiola przesunął Lahma do środka pola, wielu kibiców wyrażało zdziwienie i podawało w wątpliwość decyzję trenera. 31-latek szybko przystosował się do nowej roli i okazało się, że nic nie stracił ze swojej jakości. Bardzo wszechstronny, co udowodnił właśnie w tym sezonie. Nie ma problemów zarówno z grą na boku obrony, jak i jako defensywny pomocnik. Po rezygnacji z występów w drużynie narodowej filigranowy zawodnik może w jeszcze większym stopniu skupiać się na grze w Bayernie.
Thomas Mueller (Bayern Monachium / Niemcy)
Wychowanek Bayernu Monachium i mistrz świata z Brazylii. Na boisku nie zawsze go widać, nie bierze udziału w każdej akcji, ale gdy trzeba, to udowadnia swoją wartość. W samym tylko tym sezonie w Bayernie z 7 golami oraz 7 asystami wywarł większy wpływ na ofensywę drużyny z Monachium aniżeli Robert Lewandowski i Mario Goetze. Na mundialu z pięcioma bramkami był najlepszym strzelcem mistrzów świata, a z trzema asystami wespół z Andre Schuerrle i Toni Kroosem też najlepszym asystentem w zespole Joachima Loewa. W klasyfikacji kanadyjskiej w sumie zebrał osiem punktów i wygrał ją wspólnie z Jamesem Rodriguezem. Jest pierwszym w historii MŚ królem strzelców, który na kolejnym turnieju powtórzył strzelecki wynik, jaki cztery lata wcześniej dał mu koronę. Zarówno w RPA, jak i teraz w Brazylii zdobył pięć bramek.
Toni Kroos (Bayern Monachium / Real Madryt / Niemcy)
W pierwszej części roku był mózgiem bawarskiego walca, latem poprowadził reprezentację Niemiec do czwartego w historii mistrzostwa świata, a jesienią po królewsku kierował grą Realu. W 2014 roku zdobył mistrzostwo i Puchar Niemiec, Superpuchar Europy i Klubowe Mistrzostwo Świata oraz przede wszystkim złoty medal MŚ, do każdego z triumfu dokładając swoją cegłę. Ma dopiero 24 lata, a już zebrał większość trofeów i na swojej pozycji stał się numerem "1" na świecie.
James Rodriguez (AS Monaco / Real Madryt / Kolumbia)
W naszej drużynie 2014 roku nie mogło zabraknąć niespodziewanego króla strzelców MŚ w Brazylii. Choć Kolumbia odpadła z turnieju już po pięciu meczach, 23-latek z Cucuty z sześcioma golami został najskuteczniejszym graczem mundialu, a do tych trafień dołożył też dwie asysty. Latem przeniósł się z AS Monaco do Realu Madryt za ok. 80 mln euro, a cały rok 2014 zamknął pokaźnym dorobkiem 24 bramek i 18 asyst.
Arjen Robben (Bayern Monachium / Holandia)
Najlepszy dziś piłkarz Bundesligi, a według wielu też najlepszy gracz mistrzostw świata w Brazylii, gdzie ciągnął za uszy Holandię aż do półfinału i brązowy medal wywalczony przez Oranje w Kraju Kawy to w dużej mierze jego zasługa. Ma łatkę samoluba, ale w 2014 roku do 26 bramek dołożył aż 18 asyst. Jego wyczyny doceniono w ojczyźnie - jest pierwszym od 1987 roku i czasu Ruuda Gullita piłkarzem, który zdobył tytuł Sportowca Roku w Holandii.
Angel di Maria (Real Madryt / Manchester United / Argentyna)
Angel di Maria w 2014 roku wygrał z Realem Madryt Ligę Mistrzów, a z Argentyną zdobył wicemistrzostwo świata. Na mundialu w Brazylii wystąpił w pięciu meczach, w których zdobył gola i zaliczył asystę, ale z występu w półfinale z Holandią i finale z Niemcami wykluczyła go kontuzja. To nie koniec jego sukcesów, bo ten zawodnik... został wybrany najlepszym piłkarzem Argentyny w 2014 roku w plebiscycie organizowanym przez argentyńskie Stowarzyszenie Dziennikarzy Sportowych. W końcówce letniego okienka Manchester United wydał astronomiczną kwotę na Argentyńczyka. Wicemistrz świata trafił na Old Trafford za 59,7 mln funtów. Nigdy wcześniej klub angielskiej ekstraklasy nie zapłacił takiej kwoty za piłkarza. A zarobek Realu Madryt może wynieść nawet 70 mln funtów - to już jest uzależnione od obwarowań umowy między klubami. W Premier League dla Czerwonych Diabłów Angel di Maria strzelił trzy gole i popisał się sześcioma asystami.
Cristiano Ronaldo (Real Madryt / Portugalia)
Dobiegający końca rok był dla Ronaldo udany, choć nie idealny. Napastnik Realu Madryt wygrał Ligę Mistrzów z tytułem króla strzelców i zdobył Puchar Króla, Superpuchar Europy oraz Klubowe Mistrzostwo Świata, ale nie sięgnął po mistrzostwo Hiszpanii i nie powiodło mu się na mundialu. Indywidualnie spisał się bez zarzutu, strzelając aż 61 goli. Jest obecnie zdecydowanym liderem klasyfikacji strzelców Primera Division z niewiarygodnym dorobkiem 25 goli w 14 występach. CR7 średnio na mecz zdobywał 1,02 gola. Czy zawiódł na mundialu? Kwestia sporna - na mistrzostwach świata Portugalia rozczarowała jako zespół. Czy ktoś dziś potrafi wyobrazić sobie futbol bez tego piłkarza? W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy łącznie rozegrał 60 meczów, w których strzelił 61 goli i 29 popisał się asystami.
Lionel Messi (FC Barcelona / Argentyna)
Niewątpliwie największa gwiazda reprezentacji Argentyny. Na mundialu ciągnął Albicelestes za uszy do finałowego spotkania, chociaż w nim chyba jednak trochę zawiódł. Wybrany najlepszym piłkarzem mistrzostw, ale wzbudziło to wiele kontrowersji. W całym roku Messi aż 5-krotnie popisywał się hat-trickiem, a najcenniejszy uzyskał w rozegranym w pamiętnym meczu z Realem Madryt na Santiago Bernabeu (4:3). Został też najskuteczniejszym piłkarzem w historii hiszpańskiej ekstraklasy, dystansując Telmo Zarrę, oraz Ligi Mistrzów, gdzie wyprzedził Raula Gonzaleza. Łącznie rozegrał 65 meczów, w których strzelił 58 goli i popisał się 26 asystami.
Joachim Loew (Niemcy)
Rok 2014 był rokiem mistrzostw świata, więc naszą drużynę marzeń poprowadzi opiekun najlepszej ekipy globu, czyli reprezentacji Niemiec. Zespół Joachima Loewa w minionych 12 miesiącach rozegrał 17 spotkań: wygrał 11 z nich, cztery zremisował i tylko dwa przegrał. Pogromcami Nationalelf byli Polacy i Argentyńczycy, ale tylko zespół Adama Nawałki pokonał Niemców w meczu o punkty. Z siedmiu meczów MŚ w Brazylii nasi zachodni sąsiedzi wygrali sześć, a zremisowali tylko ostatnie spotkanie fazy grupowej, gdy byli już pewni awansu do 1/8 finału. Do historii przejdzie ich triumf w półfinale turnieju, w którym roznieśli gospodarzy aż 7:1.