W tym artykule dowiesz się o:
Robert Lewandowski (Bayern Monachium)
W spotkaniu inaugurującym 23. kolejkę Bundesligi z 1.FC Koeln (4:1) swoją 11. ligową bramkę w sezonie zdobył Rober Lewandowski. Kapitan reprezentacji Polski na dobre wrócił do "11" Bawarczyków, a na listę strzelców wpisał się w 75. minucie, ustalając wynik na 4:1 dla Bayernu. [ad=rectangle] Po delikatnym dołku na początku rundy rewanżowej "Lewy" w trzech ostatnich meczach ligowych zdobył cztery bramki i zaliczył jedną asystę, dzięki czemu dołączył do czołówki najlepszych strzelców niemieckiej ekstraklasy. Teraz ma na koncie 11 trafień i zajmuje 5. miejsce w klasyfikacji najskuteczniejszych graczy Bundesligi.
{"id":"","title":"","signature":""}
Źródło: TVP S.A.
Łukasz Gikiewicz (Lewski Sofia)
W piątkowym meczu 20. kolejki bułgarskiej ekstraklasy z FK Chaskowo 2009 (8:0) swoją pierwszą bramkę w barwach Lewskiego Sofia zdobył Łukasz Gikiewicz. Polski napastnik pojawił się na placu gry w 57. minucie przy stanie 5:0, a na listę strzelców wpisał się w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry, finalizując kombinacyjny atak kolegów i ustalając wynik spotkania na 8:0 dla Lewskiego. Chwilę wcześniej gol na 7:0 padł po tym, jak Anete dobił do bramki rywali zablokowany strzał Polaka.
Był to premierowy występ Gikiewicza w bułgarskiej ekstraklasie, a drugi w barwach Lewskiego, do którego przeniósł się w lutym z AEL-u Limassol.
W spotkaniu 23. kolejki Bundesligi z FSV Mainz swoją drugą bramkę w sezonie zdobył Eugen Polanski. Były reprezentant Polski trafił do siatki klubu, z którego przeniósł się do Hoffenheim, głową wykańczając świetny atak swojego zespołu. Co ciekawe, to jego pierwszy w karierze gol zdobyty "główką".
- Centra Andiego tuż przed moim golem była po prostu perfekcyjna i nie musiałem zbyt wiele robić, żeby skierować futbolówkę do siatki. Jeśli dobrze pamiętam, głową trafiłem po raz pierwszy w karierze - przyznał na łamach achtzehn99.de 29-latek.
Kamil Glik (Torino FC)
27-latek od dawna jest już ulubieńcem kibiców turyńskiego klubu, a teraz tylko umacnia swoją pozycję w stolicy Piemontu. W niedzielnym meczu 25. kolejki Serie A z Napoli (1:0) zdobył dla Torino zwycięskiego gola i to już jego szóste ligowe trafienie w rozgrywkach. To oznacza, że do wyrównania rekordu Zbigniewa Bońka, który w najlepszym swoim sezonie w Serie (1985/1986) zdobył siedem bramek, brakuje mu już tylko jednego gola!
Final: Torino beat Napoli 1-0 on this Glik header. Napoli drop valuable points. https://t.co/RPcKTQy6BP
— Serie A News (@TransfersCalcio) marzec 1, 2015
Reprezentant Polski jest drugim najlepszym ligowym strzelcem Torino w bieżącym sezonie. Więcej goli (9) zdobył tylko Fabio Quagliarella.
Kamil Biliński (Dinamo Bukareszt)
Nie zwalnia tempa Kamil Biliński. W sobotnim meczu 19. kolejki rumuńskiej ekstraklasy z Universitateą Cluj (3:0) 27-latek zdobył dwie bramki, prowadząc Dinamo Bukareszt do zwycięstwa. Oba gole "Bila" zdobył pewnymi uderzeniami z obrębu pola karnego.
Biliński ma na koncie 10 ligowych trafień i trzy gole w krajowych pucharach, dzięki czemu jest najskuteczniejszym graczem Dinama w sezonie. Od lidera klasyfikacji strzelców rumuńskiej ekstraklasy dzielą go tylko dwie bramki.
Zobacz bramki Kamila Bilińskiego z Universitateą Cluj:
Ludovic Obraniak (Caykur Rizespor)
Pierwszą asystę w tureckiej Super Lig zanotował Ludovic Obraniak. Udział 31-letniego Francuza w zwycięstwie swojego zespołu z Eskisehirsporem (3:0) polegał na podaniu, które na gola na 2:0 zamienił Eren Albayrak. Były reprezentant Polski wprowadził kolegę zespołu w pole karne rywali prostopadłym zagraniem.
Gool! Eren Albayrak çok güzel bir gol attı! Çaykur Rizespor 2-0 Eskişehirspor https://t.co/qEfOXzFNWP
— Turkish Great Goals (@turkishgoals) luty 28, 2015
Jan Urban (Osasuna Pampeluna)
240 dni trwała trenerska przygoda Jana Urbana z Osasuną Pampeluna. W sobotę polski szkoleniowiec został zwolniony, a bezpośrednią przyczyną była porażka z CD Lugo (0:2). Polak prowadził ekipę z Navarry od lipca minionego roku. Sobotnia porażka była czwartą z rzędu Osasuny w lidze, po której zespół wylądował na 16. miejscu w tabeli z ledwie czterema punktami przewagi nad strefą spadkową.
Co ciekawe, te cztery spotkania Urban oglądał jedynie z trybun w wyniku kary, jaką nałożyła na niego hiszpańska federacja za zachowanie podczas rozegranego 25 stycznia meczu z Barceloną B (1:0).
Urban poprowadził Osasunę w sumie w 26 ligowych meczach i jednym spotkaniu Pucharu Króla. Los Rojillos wygrali osiem gier, sześć zremisowali, a 13 przegrali. Następcą Polaka został Jose Manuel Mateo, który do tej pory opiekował się zespołem młodzieżowym.