W tym artykule dowiesz się o:
Michał Buchalik, Michał Miśkiewicz, Emmanuel Sarki (Wisła Kraków)
Z aż trzech kontuzjowanych zawodników w pierwszych tygodniach nowego sezonu nie może korzystać trener Wisły Kraków Kazimierz Moskal. Co ciekawe, wszyscy zmagają się z urazami kolan. Sarki pauzuje już od 15 marca, gdy w meczu z Legią Warszawa zerwał więzadło przednie krzyżowe. Nigeryjczyk wciąż przechodzi rehabilitację po operacji, a na boisko może wrócić na przełomie września i października. [ad=rectangle] Miśkiewicz jest wyłączony z gry od 23 maja, gdy uszkodził kolano w spotkaniu z Jagiellonią Białystok. Z kolei Buchalikowi tuż przed startem sezonu odnowiła się kontuzja, z którą zmagał się już w styczniu. Wobec absencji tych dwóch golkiperów Wisła zakontraktowała Radosława Cierzniaka, więc obsada bramki nie jest przy Reymonta 22 problemem, ale brak Sarkiego powoduje kłopot na skrzydłach. Tym bardziej, że ze względu na udział w Złotym Pucharze CONCACAF 2015 Donald Guerrier nie mógł zagrać w meczu 1. kolejki z Górnikiem Zabrze (1:1) i nie zagra też w zbliżających się derbach Krakowa. Haitańczyk wystąpi najwcześniej w meczu 3. serii z Lechem Poznań.
Paulus Arajuuri , Dawid Kownacki (Lech Poznań)
Rywalizujący latem na dwóch frontach Kolejorz musi sobie na razie radzić bez podstawowego obrońcy i podstawowego napastnika. Arajuuri ciągle nie wrócił do zdrowia po kontuzji mięśnia dwugłowego uda, której doznał w kończącym miniony sezon meczu z Wisłą Kraków.
- Jestem rozczarowany przedłużającą się absencją tego zawodnika. On nie może trenować, ani nawet biegać. Staramy się jednak patrzeć w przyszłość optymistycznie. Wiemy jak ważny to dla nas piłkarz, on był jednym z kluczowych ogniw w drużynie, która sięgała po mistrzostwo. Bardzo na niego liczę i mam nadzieję, że wróci jak najszybciej. Tamas Kadar zastępuje go wprawdzie solidnie, mimo to dobrze byłoby już mieć Paulusa - mówi trener Lecha Maciej Skorża.
Z kolei Kownacki urazu stawu skokowego nabawił się w pierwszym meczu II rundy el. Ligi Mistrzów z FK Sarajewo. - Dawid uszkodził dwa więzadła stabilizujące staw skokowy, doszło też do odłamania fragmentu kostnego przedziału tylnego stawu skokowego - mówi klubowy lekarz Lecha dr Andrzej Pyda. 18-latka czeka co najmniej sześciotygodniowa przerwa w treningach, co oznacza, że na boisko wróci najwcześniej we wrześniu.
Ivica Vrdoljak, Arkadiusz Piech Mateusz Szwoch (Legia Warszawa)
Kapitan Wojskowych nie doszedł jeszcze do siebie po urazie kolana, którego doznał w maju i przez który stracił aż pięć spotkań fazy finałowej. Chorwat nie wystąpił w żadnym z letnich sparingów Legii, nie pojawił się na boisku w żadnym z trzech meczów o stawkę w nowej kampanii i nie wiadomo, kiedy wznowi treningi.
Piech po bardzo udanym wypożyczeniu do PGE GKS Bełchatów (11 bramek w 15 występach) wrócił na Łazienkowską 3 z urazem i musiał poddać się operacji. Trener Henning Berg oceni jego przydatność dla zespołu dopiero wrześniu.
U Szwocha z kolei przeprowadzone w lutym badania kardiologiczne wykazały pewne nieprawidłowości. Pomocnik Legii był wyłączony z treningów niemal przez całą rundę wiosenną, a w przerwie letniej przeszedł zabieg ablacji i teraz czeka na pozwolenie na powrót na boisko.
Marek Wasiluk (Jagiellonia Białystok)
28-latek urazu nabawił się w pierwszym spotkaniu rundy wiosennej z Legią Warszawa. Wstępne diagnozy mówiły o trzytygodniowej przerwie w treningach, ale po kolejnych badaniach okazało się, że "Wasyl" doznał zerwania więzadeł krzyżowych w kolanie. Lewonożnego obrońcę czeka 10-miesięczna rehabilitacja po operacji, a to oznacza, że do gry wróci dopiero w 2016 roku.
Warto podkreślić, że w momencie odniesienia kontuzji Wasiluk był związany z Jagiellonią umową obowiązującą do 30 czerwca 2015 roku, ale 20 kwietnia strony podpisały nowy, trzyletni kontrakt.
Gerson (Lechia Gdańsk)
Podczas rozegranego 30 maja meczu ze Śląskiem Wrocław brazylijski obrońca Lechii Gdańsk doznał pęknięcia mostka, a lecząc ten uraz, zdecydował się na operację stawu barkowego, który też doskwierał mu od pewnego czasu. Trener Jerzy Brzęczek będzie mógł skorzystać z niego najwcześniej we wrześniu.
Grzegorz Bonin (Górnik Łęczna)
W trakcie spotkania 34. kolejki minionego sezonu z Zawiszą Bydgoszcz pomocnik Górnika Łęczna upadł na murawę tak nieszczęśliwie, że doznał złamania obojczyka i choć wrócił już na boisko, to w Ekstraklasie zamelduje się dopiero we wrześniu.
W minionym sezonie 32-letni pomocnik był podstawowym zawodnikiem Górnika i motorem napędowym drużyny Jurija Szatałowa. Do momentu odniesienia kontuzji wystąpił każdej z 34 kolejek, zdobywając sześć bramek i notując sześć asyst.
Obrońca 14-krotnych mistrzów Polski może mówić o sporym pechu. W swoim pierwszym występie w 2015 roku doznał kontuzji, która wyeliminowała go z gry do końca sezonu, a przez którą straci też pierwsze kolejki edycji 2015/2016.
W meczu 24. kolejki minionego sezonu z Podbeskidziem Bielsko-Biała (3:3) wszedł do gry w 66. minucie, a dosłownie chwilę później uszkodził kolano. Jego bilans w sezonie 2014/2015 to osiem ligowych występów i dwa w Pucharze Polski. Ten przeciwko Góralom był jego pierwszym oficjalnym w 2015 roku - wcześniej nie grał nawet w II zespole zabrzan.
Bartłomiej Konieczny (Podbeskidzie Bielsko-Biała)
Wszystko wskazuje na to, że Górale będą musieli radzić sobie bez doświadczonego obrońcy przez niemal całą rundę jesienną. Z powodu stanów przeciążeniowych i urazowych w kręgosłupie nie będzie trenował przez około cztery miesiące. 34-latek był w minionym sezonie podstawowym stoperem ekipy spod Klimczoka - wystąpił w 30 z 37 ligowych spotkań Podbeskidzia.
Michał Helik (Ruch Chorzów)
Utalentowany stoper Niebieskich wiosną przebojem wdarł się do wyjściowej "11" 14-krotnych mistrzów Polski, ale tuż po zakończeniu sezonu położył się na stół operacyjny i przeszedł zabieg czyszczenia martwych tkanek więzadeł rzepki, po którym ma pauzować 10 tygodni, co oznacza, że Waldemar Fornalik będzie mógł ponownie liczyć na jego usługi najwcześniej we wrześniu.
Bartłomiej Smuczyński (Termalica Bruk-Bet Nieciecza)
20-letni pomocnik z powodu kontuzji kolana pauzuje już od listopada minionego roku, ale mimo to Termalica Bruk-Bet Nieciecza zdecydowała się na wykupienie go z Lechii Gdańsk. Przed odniesieniem urazu był podstawowym graczem ekipy Piotra Mandrysza, ale w premierowych występach Słoników w Ekstraklasie jeszcze nie będzie brał udziału.